W rankingu wiekowych i najlepszych szkół w kraju kaliski „Asnyk” plasuje
się na siódmym miejscu - twierdzi prezes Stowarzyszenia na Rzecz
Najstarszych Szkół w Polsce. Józef Świeboda podkreśla, że szkoła w
Kaliszu może się pochwalić imponującą liczbą znakomitych nauczycieli
i wychowanków, wśród których było 12 biskupów i arcybiskupów oraz 10
teologów.
Przedstawiciele najstarszych, najbardziej znamienitych szkół w
Polsce przyjechali w ubiegły piątek do Kalisza na XXXII zjazd
swojego stowarzyszenia, które za cel stawia sobie gromadzenie,
opracowywanie i propagowanie dorobku swoich członków oraz
przypominanie wybitnych postaci - nauczycieli i wychowanków. W
spotkaniu uczestniczyło kilkudziesięciu delegatów, których w auli
swojej szkoły witała Elżbieta Karpisiewicz, 106. dyrektor w historii
I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka w Kaliszu.
Historię najstarszego liceum
kaliskiego i ogromny dorobek szkoły przypomniał prezes
Stowarzyszenia Asnykowców. -
Wśród tysięcy wychowanków naszej szkoły nazwiska tylu z nich trwale
zapisała historia, dając świadectwo jakości udzielanych nauk i
preferowanych wartości moralnych -
mówił Adam Borowiak wymieniając nazwiska kilkunastu najbardziej
zasłużonych i znanych wychowanków.
W zjeździe uczestniczył także prezes
Stowarzyszenia na Rzecz Najstarszych Szkół w Polsce Józef Świeboda,
który przedstawił sporządzony przez siebie ranking najstarszych
szkół w Polsce przyjmując za kryterium liczbę wybitnych nauczycieli
i wychowanków wymienianych na kartach 44 tomów Polskiego Słownika
Biograficznego oraz w innych publikacjach. -
Najwięcej takich wychowanków ma Liceum Nowodworskiego w Krakowie -
230, drugie jest Liceum św. Marii Magdaleny w Poznaniu, trzecie - I
Liceum w Rzeszowie, czwarte Liceum Staszica w Lublinie, piąte - I
Liceum w Tarnowie, a siódme - Liceum Asnyka w Kaliszu. Ja jak agent
CIA i NKWD odszukuję, kto dziedziczy po słynnych szkołach, przede
wszystkim warszawskich, które przechodziły różne koleje i zmieniały
właścicieli, ich splendor, bo tego uczeni warszawscy nie robią.
Jeśli chodzi o Liceum Asnyka w Kaliszu to doliczyłem się 70
wybitnych wychowanków i podobnym osiągnięciem mogą się poszczycić
szkoły w Kielcach, Radomiu, Nowym Sączu i Płocku. Niewiele im
ustępują szkoły w Gdańsku, Toruniu, Elblągu, Pęplinie i we
Wrocławiu. To są rzeczywiście najlepsze szkoły w kraju, z tych
najstarszych, których dorobku nikt nie jest w stanie podważyć.
Wszystkie słowniki branżowe, lokalne i encyklopedie dokumentują
także historie pomniejszych szkół i to jest naprawdę bardzo duży
dorobek. Współcześnie najlepsze szkoły wymieniane są w rankingach
„Rzeczpospolitej” i „Perspektyw”, które jako kryterium biorą liczbę
olimpijczyków, ale nie wiadomo czy ci młodzi ludzie sprawdzą się
później na studiach i w życiu dorosłym. Natomiast mój ranking jest
zdecydowanie bardziej wiarygodny, ponieważ wychowankowie już się
doskonale sprawdzili w historii -
śmieje się J. Świeboda.
Prezes Stowarzyszenia na Rzecz
Najstarszych szkół w Polsce przygotowuje specjalny album poświęcony
najstarszym i najlepszym szkołom, zarówno tym powstałym na ziemiach
polskich jak i na ziemiach niemieckich (Śląsk, Dolny Śląsk, Ziemia
Lubuska). - Ten album będzie
miał ważne znaczenie, bo pokaże cały dorobek kultury polskiej i
niemieckiej na tych terenach i mam nadzieje, że rozwinie
współzawodnictwo wśród tych szkół współcześnie, bo każdy będzie się
starał, żeby nadrobić zaległości -
przekonuje prezes Świeboda.
Podczas kaliskiego zjazdu szef
stowarzyszenia wręczył dyrektor Liceum im. Adama Asnyka w Kaliszu
książkę - wydaną pod jego redakcją monografię na jubileusz I LO w
Rzeszowie. Znalazły się w niej także informacje o szkołach
poznańskich i kaliskich, które wśród swoich wybitnych postaci mogą
się pochwalić największą liczbą znaczących duchownych. -
Kalisz ma 12 biskupów i arcybiskupów oraz 10 teologów, natomiast
Poznań ma 10 biskupów, arcybiskupów i prymasów, 10 teologów i
jednego błogosławionego -
mówi prezes Świeboda.
Zgodnie ze statutem do stowarzyszenia
mogą należeć szkoły z co najmniej 100-letnią metryką. -
Przyjmujemy i zapraszamy na zjazdy wszystkich, którzy spełniają
kryteria. Namawiamy do współpracy, przygotowujemy monografie
poszczególnych szkół i prosimy je o nanoszenie poprawek. Takich
członków moglibyśmy mieć ze 150 i na początku zgłosiło się z tych
najmłodszych, takich pędraków, co ledwo przekroczyły 100 lat z 15
szkół. Nie wypada im odmawiać. Patrząc regionami, mamy blisko 20
członków na Śląsku, 12 na Ziemi Lubuskiej, 25-30 na Pomorzu. Bardzo
mizernie posuwają się badania na terenach wschodnich, chociaż i tam
nie brakuje starych zasłużonych szkół, żeby wymienić tylko Zamość,
Hrubieszów, Radom czy Chełm. Najgorzej jest z Białymstokiem, bo
wszystkie dokumenty są w Wilnie. Jeśli chodzi o Kalisz, to także
jest trudność, bo Rosjanie podczas I wojny światowej też wywieźli
wszystkie dokumenty i dzisiaj historycy mają problemy podczas
prowadzenia badań, żeby zweryfikować pewne informacje
- przyznaje J. Świeboda, który z
wykształcenia jest polihistorykiem i jako prezes kieruje
Stowarzyszeniem na Rzecz Najstarszych Szkół w Polsce od 2000 r.
Przemysław Klimek, Nowe Fakty Kaliskie, 28 września 2011