W czerwcu 1994 roku grono miłośników sportu utworzyło
Kaliską Fundację imienia Kazimierza Paszyna, jednego z najbardziej znanych i
lubianych profesorów I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka -
nauczyciela wychowania fizycznego, wychowawcy i trenera młodzieży,
pasjonata, który całym sercem był oddany sprawie sportu, a przede wszystkim
koszykówce i "królowej sportu" - lekkiej atletyce.
Fundacja ta, której prezesem został asnykowiec Jacek
Czechowski, za najważniejszy swój cel przyjęła podnoszenie sprawności
fizycznej oraz rozwijanie sportowych uzdolnień dzieci i młodzieży. Jej
zamierzeniem jest fundowanie stypendiów dla wyróżniających się młodych
sportowców i doposażanie szkół w sprzęt sportowy. Wspierające rozwój sportu
działania wiążą się również z organizowaniem i propagowaniem sportowych
imprez.
Fundacja im. Kazimierza Paszyna włączyła "swój" bieg
młodzieży szkół średnich do programu Ogólnopolskiego Biegu Ptolemeusza,
nawiązała też do lekkoatletycznych tradycji otwartych mistrzostw Kalisza,
organizując Memoriał Kazimierza Paszyna, przyznaje również swoje doroczne
wyróżnienia dla najlepszych młodych lekkoatletów w Kaliszu. Tradycja staje
się wyróżnianie specjalną nagrodą najmłodszego sportowca z grom laureatów
dorocznego Plebiscytu Czytelników "Ziemi Kaliskiej" na najlepszych
sportowców i trenerów województwa kaliskiego.
Od początku swego istnienia, a więc od 1994 roku, Fundacja
stała się głównym organizatorem meczu koszykówki oldbojów Asnykowcy -
Jagiellonowie, w którym najważniejszym trofeum jest przechodni Puchar im.
Kazimierza Paszyna.
Te niezwykłe mecze ("wymyślili" je Adam Borowiak i Jacek
Czechowski) mają już swoją tradycję i sportowo-towarzyską sławę.
Pod koniec lat pięćdziesiątych największym
zainteresowaniem w asnykowskim szkolnym życiu cieszył się sport - piłka
nożna, koszykówka, w których to dyscyplinach asnykowcy odnosili sporo
sukcesów nie tylko w skali miasta czy województwa poznańskiego, ale również
kraju (lekkoatleci).
W każdą niemal sobotę i niedzielę wiódł profesor Kazimierz
Paszyn swoich sportowców (członków Międzyszkolnego Klubu Sportowego) na
jakieś zawody w halach i na stadionach. Startowali zarówno w Kaliszu, jak i,
najczęściej - w Poznaniu, a także np. we Wrześni, Chodzieży, Wolsztynie,
Sosnowcu. Zdobywali punkty i medale, bili rekordy życiowe i rekordy szkoły,
plasowali się na wysokich pozycjach w tabelach klasyfikacyjnych Okręgowego
Związku Lekkoatletycznego.
Być może i ja miałem swój udział w tworzeniu tej sportowej
atmosfery w "Asnyku" od czasu, gdy zacząłem redagować swoją gablotkową
gazetkę sportową, pisząc wyraźnym odręcznym pismem sprawozdania i felietony,
podpisywane zawsze pseudonimem "Kibic".
Profesor Paszyn, wyróżniający się noszoną na co dzień
bluzą od dresu, donośnym głosem i nieco rubasznym sposobem zwracania się do
uczniów, z niezwykłą energią szlifował sportowe talenty.
Zimą lekcje wychowania fizycznego odbywały się w szkolnej
auli, a kiedy od skoków przez kozła i przez skrzynię oraz od nieustannego
tupotu zaczęły rysować się ściany, na zajęcia gimnastyczne musieliśmy biegać
do sali przy ul. Łaziennej (obecnie mieści się tu Centrum Kultury i Sztuki).
Głównym jednak miejscem sportowych lekcji i
lekkoatletycznych treningów, także zawodów o mistrzostwo szkoły, było ciasne
szkolne boisko. Raz zdarzyło się, że dysk, wyślizgnąwszy się z dłoni jednego
z miotaczy, jak pocisk poleciał wprost w okno mieszczącego się na piętrze
pokoju nauczycielskiego. Wpadł tam niczym kosmiczny latający talerz, mijając
zaledwie o centymetry głowy profesora geografii Wojciecha Węgrzyna oraz
rusycystki Heleny Sępichowskiej.
Profesor Paszyn wydawał się okazem siły i zdrowia. Kiedy
jednak na jednym ze zjazdów zwiedzaliśmy "jego" nową salę gimnastyczną obok
szkoły i wystawę sportowych trofeów oraz dyplomów, zaglądając do
zaprowadzonej przeze mnie kroniki sportowej, był już niepodobny do tamtego.
Nieuleczalna choroba odciskała się na jego człowieczym losie...
ZBIGNIEW KOŚCIELAK
(fragment
wspomnień z publikacji pt. "Nasi profesorowie z Asnyka" wydanej z okazji XI
Zjazdu Asnykowców w 1983 roku)
Byliście treścią życia mojego męża...
List do
Stowarzyszenia Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka w Kaliszu.
W imieniu własnym oraz całej swojej rodziny pragnę gorąco i serdecznie
podziękować tym członkom Stowarzyszenia, dzięki którym organizowane są co
roku mecze koszykówki dla uczczenia pamięci mojego męża Kazimierza Paszyna.
Dla mnie osobiście jest to
wydarzenie szczególne. Dzięki Wam, Drodzy Wychowankowie "Asnyka" mogę wrócić wspomnieniami do tych pięknych lat, kiedy
byliście treścią życia mojego męża. Teraz, gdy po latach zachowaliście Go w
swojej wdzięcznej pamięci i wkładacie tyle wysiłku w coroczne przygotowania
do meczu, utwierdzacie we mnie wiarę, że mimo trudnych czasów, w jakich
przyszło nam żyć, istnieje jeszcze najwyższe wartości, pielęgnowane przez
tak wspaniałych ludzi, jak Wy.
Z ogromnym podziwem patrzę na umiejętności techniczne i
doskonały kondycję zawodników - absolwentów i proszę o przekazanie im moich
najszczerszych wyrazów uznania i podziękowania za uczestnictwo w tegorocznym
i poprzednich meczach oraz gratulacji z odniesionego w tym roku zwycięstwa.
Z wielkim zadowoleniem przyjęłam fakt wzięcia udziału w
tegorocznym meczu również młodzieży I i III Liceów Ogólnokształcących im.
Adama Asnyka oraz im. Mikołaja Kopernika. To bardzo budujące, że są wśród
młodych ludzi kontynuatorzy koszykarskich tradycji. Za to również proszę
przyjąć, drodzy Organizatorzy, moje podziękowania (...).
Korzystając z okazji, pragnę wszystkim członkom
Stowarzyszenia złożyć życzenia pomyślności w życiu osobistym, sukcesów w
życiu zawodowym oraz zadowolenia i wielu miłych chwil przeżytych w gronie
koleżanek i kolegów, wychowanków Gimnazjum i Liceum im. A. Asnyka.
Z poważaniem Leokadia Paszyn
Kalisz, 27 grudnia 1996
roku
Paszyn by powiedział, jak zwyciężać mamy...
"Jestem pełen uznania dla Waszej inicjatywy przypomnienia postaci prof.
Kazimierza Paszyna, wybitnego trenera i pedagoga, prawdziwego przyjaciela
młodzieży - napisał wojewoda kaliski Eugeniusz Małecki w posłaniu do
uczestników koszykarskiego meczu pomiędzy Asnykowcami i Jagiellonami w
grudniu 1992 roku. - Wasze spotkania są godnym nawiązaniem do bogatych
tradycji sportowej rywalizacji kaliskich gimnazjalistów."
Tradycję dorocznych pojedynków w koszykówce o Puchar im. Kazimierza Paszyna
zainicjowaliśmy 25 listopada 1989 roku towarzyskim turniejem z udziałem
drużyn: Samochodówki, Jagiellonów, reszty Świata i Asnyka (w finale
ulegliśmy Jagiellonom 21:23). Również w rok później, 7 grudnia 1990, w hali
Calisii triumfowali absolwenci Jagiellonek-Kopernika, wygrywając 59:54.
Rozegrano wówczas także mecz o Puchar Prezesa Stowarzyszenia Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka, w którym uczniowie III Liceum im-
Mikołaja Kopernika pokonali swoich rówieśników Asnykowców 2:71. "Jeszcze na
półmetku wielkiego koszykarskiego pojedynku prowadzili Asnykowcy - pisał
nasz sprawozdawca - ale teraz znów obudzili się Jagiellonowie. Z dystansu
zaczął trafiać Jerzy ("Kajtek") Witczak, a wprost niezawodny w rzutach był
Andrzej Woch. Gra, którą bezbłędnie sędziowali Janusz Łuczak i Aleksander
Leszczyński z Ostrowa, była ogromnie zacięta, tocz prowadzona po
przyjacielsku i naprawdę fair. Mimo wielkiej ambicji Asnykowcy nie zdołali
odrobić strat z trzeciej ćwiartki, którą przegrali 15:26 i, chociaż ostatnią
wygrali 14:70, ulegli rywalom 54:59."
Gdy po raz trzeci - 27 grudnia 1991 roku - przegraliśmy z Jagiellonami
(53:57), Puchar im. Paszyna przeszedł na ich własność. Cała impreza miała
znakomitą oprawę i świetną atmosferę. "Poza Konkursem" odbył się bardzo
atrakcyjny, stojący na wysokim, profesjonalnym poziomie mecz młodzieżowych
drużyn Śląska Wrocław i Stali Ostrów, zakończony zwycięstwem wrocławian
113:87. W przerwach występował dziewczęcy zespół taneczny "Malwinki" z
Topoli Małej - bardzo sympatyczny i nowoczesny.
Na czwarty pojedynek, który odbył się w hali Calisii 5 grudnia 1992,
"Paszynowy" puchar ufundował Jagiellonom Jerzy Witczak i – znów dostał się
on w ręce naszych przyjaciół i zarazem rywali. Zostaliśmy pokonani w
druzgocącym stosunku 55:95, a prawdziwym katem Asnykowców był Marcin Kuźma,
zdobywca 44 punktów (otrzymał specjalną nagrodę dla najlepszego snajpera). W
drużynie oldbojów Asnyka najskuteczniej rzucał do kosza Andrzej Jesion,
który zaliczył na swym koncie 21 punktów. Odbył się także mecz
kopernikańskich i asnykowskich licealistów. Przegraliśmy i na tym froncie
56:67.
Dwukrotnie mierzyli się nasi koszykarze ze swymi "odwiecznymi" rywalami w
roku 1993, a mecze te rozegrano w programie zjazdów wychowanków obu sławnych
kaliskich szkół. Najpierw gospodarzami byli Asnykowcy (10 września), a potem
Jagiellonowie-Kopernikanie (8 października). Znowu oddaliśmy Puchar im.
Kazimierza Paszyna, ulegając po dramatycznym meczu 57:59, natomiast w drugim
zjazdowym podejściu nasi reprezentanci uzyskali wynik remisowy 52-52. Kto
wie, czy tego dnia nie odnieśliśmy wreszcie sukcesu, gdyby nie fakt, że po
konsultacjach z obu drużynami sędziowie odstąpili od decyzji o zarządzeniu
dogrywki. Cóż, nasi koszykarze po dżentelmeńsku nie chcieli psuć nastroju
rywalom, świętującym swój IV Zjazd ...
Ostatnie dotychczas wielkie spotkanie odbyło się w sobotę, 3 grudnia 1994, a
współorganizatorami tego niezwykle emocjonującego zdarzenia (na trybunach
hali Calisii tłumnie zjawiła się młodzież z obu liceów) obok naszego
Stowarzyszenia byli: Stowarzyszenie Wychowanków Gimnazjum im. Anny
Jagiellonki i Liceum im. Mikołaja Kopernika (prezesuje mu Dorota
Swinarska-Klimczak) oraz Kaliska Fundacja im. Kazimierza Paszyna, gdzie
przewodniczącym zarządu jest Jacek Czechowski. Prasowy patronat na sławną
już nie tylko w nadprośniańskim grodzie imprezą objął kaliski oddział "Głosu
Wielkopolskiego", fundując - dla szkoły, której reprezentanci wygrają ten
pojedynek - Kolorowy monitor do komputera.
I znowu, zarówno Puchar im. K. Paszyna, jak i cenna nagroda, dostały się w
ręce oldboyów Jagiellonów oraz uczniów Liceum im. M. Kopernika! Po ogromnie
emocjonującym, dramatycznym chwilami meczu Asnykowcy ulegli rywalom 47:49,
przegrywając do przerwy 21:26. Gdy w drugiej połowie pojedynku nasi
reprezentanci odrobili straty i objęli prowadzenie 36:31, wydawało się, że
usłyszeli wreszcie głos Kazia Paszyna, który od lat pewnie próbuje im
podpowiedzieć, jak zwyciężać mają, lecz i tym zabrakło łutu szczęścia.
Przeciwnicy wyrównali na 37:37, potem objęli prowadzenie 44:41 i raz jeszcze
nasi poderwali się do kontrataków, doprowadzając do remisu 45:45, w końcówce
jednak - zaledwie 0 2 punkty, jak w meczach z lat 1989 i 1993 - lepsi
okazali się Jagiellonowie. Najskuteczniejszym strzelcem w ich drużynie był
kapitan Włodzimierz Duda - 16 pkt.
W reprezentacji Asnyka najcelniej rzucał w tym pojedynku Ireneusz
Kaczmarczyk, który zdobył aż 19 punktów.
Po meczu było sympatycznie i uroczyście, gdy dziękowano sobie za kolejne
spotkanie, wręczano puchary i nagrody, a w tym finale - tak jak w
poprzednich latach - uczestniczyła wdowa po Profesorze Paszynie pani
Leokadia oraz syn Paszynów Jarosław, nasz kolega Asnykowiec, jeden z
inicjatorów nowo powstałej Kaliskiej Fundacji imienia jego Ojca.
Towarzyski finał tego meczu odbył się przy koleżeńskiej kolacji w
restauracji "Paradis" (do niedawna “Adria”, gdzie długo komentowano przebieg
koszykarskiego boju, wspominając wszystkich tych, którzy w poprzednich
latach podejmowali ciężar walki. Właściwie, to nasza kadra się nie zmienia,
choć w tym ostatnim meczu była szczuplejsza. Nie zagrał Andrzej Jesion,
zabrakło Mariusza Plucińskiego, Huberta Kwinty, pewnie zrezygnowali już z
reprezentacyjnych występów pod koszem Piotr Przysiecki, Paweł Olejnik, czy
Piotr Strójwąs, ale zapewne już w najbliższym pojedynku z Jagiellonami w
bieżącym 1995 roku pojawią się nowi, podobnie jak oni waleczni zawodnicy.
Nasza kadra naprawdę potrzebuje świeżych sił. Po sześciu pucharowych
porażkach i z ledwie jednym - podczas "wyjazdowego" zjazdu - remisie, pora
zacząć zwyciężać!
A jeżeli nie uczynią tego mężczyźni z naszego jakże męskiego niegdyś
gimnazjum i liceum, to do walki staną koszykarki z Asnyka. Już teraz
Violetta Wacowska próbowała przygotować żeńską reprezentację do prestiżowego
pojedynku z Jagiellonkami, jednak zamierzenie to jeszcze nie zostało
zrealizowane, bowiem absolwentki zaprzyjaźnionej z nami szkoły w zeszłym
roku do takiego spotkania nie dojrzały. Ale wyzwanie zostało rzucone.
Milenijna "13" w koszu
O
zawsze wielkich meczach koszykówki, rozgrywanych pomiędzy Asnykowcami i
Jagiellonami, można mówić już w historycznym wymiarze. Nie, nie dlatego, że
ten trzynasty z kolei mecz był pechowy, albo w ogóle ostatni (pewne
informacyjne z obu stron zawirowania sprawiały, że niektórzy "małowierni"
koledzy przypuszczali, że ta sportowa tradycja skończy się na 1999 roku),
ale z tej przyczyny, że odbył się on w ostatnich dniach drugiego
Tysiąclecia. Skoro więc ta meczowa rzecz milenijną się stała, to
przypomnijmy jej początek i dotychczasowe dzieje.
Pierwszy asnykowsko-jagielloński podkoszowy
kontakt miał ogólnokaliski charakter, a nawet... światowy. Było to w 1989
roku podczas turnieju z udziałem drużyn Jagiellonów, Asnykowców,
Samochodówki oraz Reszty Świata. Wówczas w finale - w meczu "na skróty" -
Jagiellonowie wygrali z reprezentacją Asnyka 23:21. Ta pierwsza asnykowska
porażka w następnych, corocznych meczach absolwentów dwóch najsławniejszych
kaliskich liceów zapoczątkowała swoistą, niezbyt dla nas miłą tradycję.
której przełamanie okazało się naprawdę trudne.
Dopiero w szóstym z kolei meczu (8 października
1993 roku podczas IV Zjazdu Wychowanków Gimnazjum im. A. Jagiellonki i
Liceum im. M. Kopernika) nasi reprezentanci odnieśli... pół zwycięstwa,
bowiem pojedynek zakończył się remisem 52:52. Pierwszy triumf - i to
podwójny, bowiem również w meczu uczniowskich drużyn nasi okazali się lepsi
- zanotowaliśmy w hali Calisii 16 grudnia 1995 roku, kiedy to mecz zakończył
się wynikiem 43:35 na korzyść Asnyka!
Od 1996 roku areną potyczek Asnykowców z
Jagiellonami / Kopernikanami stała się sportowo-widowiskowa hala Ośrodka
Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji przy ul. Łódzkiej 29. Tutaj również - 2
grudnia 2000 roku - odbył się ten ostatni w XX wieku trzynasty mecz (pod
patronatem przewodniczącego Rady Miejskiej Jerzego Rubińskiego), który znów
stał się znaczącym sportowo-towarzyskim wydarzeniem w Kaliszu..
Przed tym nacechowanym przez historię i przez "trzynastkę" meczem bilans
pojedynków był następujący: siedem zwycięstw Jagiellonów, cztery triumfy
Asnykowców i jeden remis. W meczowe dzieje, które zostały już udokumentowane
okolicznościowymi broszurkami, wpisali się świetni, mimo upływających lat,
niezwykle ambitni koszykarze-amatorzy. Przez te chmurne i górne koszykarskie
lata reprezentację Asnyka stanowili: Ireneusz Kaczmarczyk, Andrzej Cieślak,
Krzysztof Matusiak, Piotr Graliński, Andrzej Jesion, Jan Nowacki, Stanisław
John, Paweł Jaroszuk, Piotr Strójwąs, Sławomir Michniacki i Wiesław
Łukasiewicz. Natomiast do grona głównych bohaterów z pokolenia Jagiellonów
należeli: Jerzy "Kajtek" Witczak, Włodzimierz Duda, Andrzej Woch, Waldemar
Kuświk, Jacek Czajczyński, Piotr Walczak, Paweł Leśniak, Krzysztof Mączyński
i Wiesław Kostera.
Pod koniec wieku bohaterowie obu drużyn mieli prawo być trochę zmęczeni,
stąd zrodziła się niepewność, czy aby trzynastka nie okaże się pechowa? Nie
okazała się! Drużyny oldbojów nieco się odmłodziły i znów rozgorzał
podkoszowy bój! W reprezentacji Grzegorz Gmyrek (13 pkt.), Krzysztof
Matusiak (12), Paweł Tyma (9), Marcin Łakomiak (7), Stanisław John (2) oraz
Włodzimierz Seliga i Zbigniew Kolenda - bez punktowych zdobyczy. Drużynę
Jagiellonów stanowili: Tomasz Ludwiczak (11 pkt.), Miłosz Pijański (10),
Karol Olejniczak (6), Przemysław Biczyński (3), Maciej Śniegula (2) i Janusz
Zalewski - bez trafienia do kosza. Mecz wygrali Asnykowcy 43:32 (19:16),
odnosząc swoje piąte w dziejach zwycięstwo i oni zdobyli Puchar im.
Kazimierza Paszyna.
W bardzo emocjonującym,
rozegranym przy pełnej widowni, przedmeczu drużyna uczniów Liceum im. M.
Kopernika pokonała reprezentację Liceum im. A. Asnyka 50:45 (23:17).
Najskuteczniejszymi graczami w zwycięskim zespole, który otrzymał Puchar
Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka, byli: Marek
Plota i Bartek Kuczyński - po 17 pkt., natomiast w drużynie pokonanych:
Mateusz Wojdak - 20 pkt. i Michał Cuper -11. Licealiści z Asnyka otrzymali
za ten mecz od Fundacji im. Kazimierza Paszyna specjalna nagrodę - studyjny
mikrofon dla szkolnego radiowęzła,
Te sportowe spotkania
mają zawsze bardzo miłą przyjacielską i rodzinną atmosferę. Podobnie jak w
minionych latach szczególnym gościem była w hali OSRiR-u wdowa po profesorze
Kazimierzu Paszynie, pani Leokadia.
Dla mnie
jest to wydarzenie szczególne - napisała pani Paszynowa przed kilku laty w
liście do naszego Stowarzyszenia (27 grudnia 1996 roku). -Dzięki Wam, Drodzy
Wychowankowie "Asnyka", mogę wrócić wspomnieniami do tych pięknych lat,
kiedy byliście treścią życia mojego męża. Teraz, gdy po latach zachowaliście
Go w swojej wdzięcznej pamięci i wkładacie tyle wysiłku w coroczne
przygotowania do meczu, utwierdzacie we mnie wiarę, że mimo trudnych czasów,
w jakich przyszło nam żyć, istnieją jeszcze najwyższe wartości, pielęgnowane
przez tak wspaniałych ludzi, jak Wy.
Z tym pięknym podziękowaniem - jak z
przesłaniem na nowy wiek -weszliśmy w nowe Tysiąclecie...
Jak to dotychczas było...
Pojedynek pierwszy, turniejowy
- Puchar i tort dla Jagiellonów...
"Święta wojna" pod koszami zaczęła się w hali
widowiskowo-sportowej (tej z pływalnią) przy ul. Łódzkiej późną jesienią 25
listopada 1989 roku, kiedy to odbył się męski turniej koszykówki z udziałem
reprezentacji oldbojów Asnyka, Jagiellonów, Samochodówki i drużyny
określonej jako Reszta Świata.
Jagiellonowie wygrali z Samochodówką 28:16, Asnykowcy z
Resztą Świata 37:33. W finałowej potyczce reprezentacja Asnyka uległa
drużynie Jagiellonów 21:23.
Zwycięzcy zdobyli Puchar im. Kazimierza Paszyna i słodką
nagrodę okazały tort ufundowany przez Hotel "Orbis-Prosna".
Pojedynek drugi
- Jagiellonowie lepsi o pięć punktów...
Rok później, 1 grudnia 1990 roku, areną pojedynku "na
kosze" była hala Calisii. Mecz składał się z czterech 12-minutowych
potyczek. Pierwszą zdecydowanie wygrali Jagiellonowie 21:8 (prowadzili już
17:0 i 21:2), w drugiej zaś lepsi byli Asnykowcy, którzy - wygrywając tę
kwadrę 17:3 - na półmetku objęli prowadzenie 25:24, jednak w trzeciej
odsłonie znów przewaga należała do Jagiellonów - 26:15 i chociaż ostatnia
"ćwiartka" znów została wygrana przez naszych - 14:10, to końcowy wynik był
korzystny dla gości. Jagiellonowie wygrali 59:54 i po raz drugi wywalczyli
Puchar.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Andrzej Woch 20,
Włodzimierz Duda 12 i Waldemar Kuświk 10, natomiast dla Asnykowców - Andrzej
Cieślak 13, Ireneusz Kaczmarczyk 12 i Andrzej Jesion 11.
Odbył się też mecz siatkówki uczniowskich licealnych
drużyn Asnyka i Kopernika o Puchar Prezesa Stowarzyszenia Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. A. Asnyka, Jerzego Borowiaka, zakończony zwycięstwem
"Kopernikanów” 2:1 (15:5, 0:15,15:12).
Pojedynek trzeci
- Puchar
Paszyna staje się własnością Jagiellonów...
Trzecie z kolei zwycięstwo Jagiellonów sprawiło, że Puchar
im. Kazimierza Paszyna przeszedł na ich własność. Rozegrany 21 grudnia 1991
roku w hali Calisii pojedynek zakończył się wynikiem 57:53.
Blasku imprezie przydał pokazowy mecz młodzieżowych drużyn
Śląska Wrocław (ówczesnego mistrza Polski) oraz Stali Ostrów, który wygrali
wrocławianie 113:87, a poziom nie tylko sportowych emocji podniosła
atrakcyjna loteria fantowa. W przerwach meczów występował dziewczęcy zespół
tańca nowoczesnego "Malwinki" z Topoli Małej.
Pojedynek czwarty
- nowy
Puchar również nam zabrali...
I znów Asnykowcom nie udało się zdobyć Pucharu Paszyna,
który - jako nowy, po zdobyciu poprzedniego przez naszych przeciwników na
własność - po dżentelmeńsku ufundował grający w drużynie Jagiellonów Jerzy
"Kajtek" Witczak.
Czwarty pojedynek, rozegrany w hali Calisii w sobotę 5
grudnia 1992 roku, zakończył się druzgocącym zwycięstwem gości 95:55
(50:21). Najskuteczniejszym strzelcem w zwycięskiej drużynie był Marcin
Kuźma, który zdobył aż 44 punkty, natomiast w zespole asnykowców Andrzej
Jesion - 21 pkt.
Również w meczu koszykówki drużyn uczniowskich
reprezentacja Liceum im. Adama Asnyka uległa drużynie Liceum im. Mikołaja
Kopernika 56:67 (31:33).
Do uczestników tego turnieju sympatyczne przesłanie
wystosował wojewoda kaliski Eugeniusz Małecki, wychowanek "Kopernika".
Pojedynek piąty
- "zjazdowi" Asnykowcy i zwycięzcy Jagiellonowie...
Ten piąty mecz odbył się 10 września 1993 roku w ramach
XIII Zjazdu Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka. W wypełnionej
publicznością, która gorąco dopingowała obie drużyny, hali Calisii stoczono
zacięty, emocjonujący pojedynek, zakończony kolejnym zwycięstwem Jagiellonów
59:57.
Asnykowcy zapowiedzieli rewanż jeszcze tej jesieni -
podczas Zjazdu Wychowanków Jagiellonek I Kopernika.
Pojedynek szósty
- remis
to już pół zwycięstwa...
Do kolejnej potyczki doszło 8 października 1993 roku
podczas IV Zjazdu Wychowanków Gimnazjum im. Anny Jagiellonki i Liceum im.
Mikołaja Kopernika. Mecz, który w licznym gronie publiczności obserwowali m.in. wojewoda kaliski Eugeniusz Małecki i prezydent miasta Kalisza Wojciech
Bachor, w regulaminowym czasie zakończył się wynikiem remisowym 52:52. Po
konsultacjach z zawodnikami obu drużyn sędziowie zrezygnowali z zarządzenia
dogrywki i uznali ten rezultat za ostateczny.
Pojedynek siódmy
- pierwszy z Fundacją im. Kazimierza Paszyna...
Po raz pierwszy głównym organizatorem (siódmego już)
meczu, który rozegrano 3 grudnia 1994 roku, była nowo powstała Kaliska
Fundacja im. Kazimierza Paszyna, współorganizatorem Stowarzyszenie
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka, a prasowy patronat nad
meczem Asnykowcy - Jagiellonowie objęła redakcja "Głosu Wielkopolskiego",
fundując dla zwycięzców nagrodę - kolorowy monitor do komputera.
- "Asnykowcy, którym nie udało się dotychczas pokonać
swych kolegów, zmobilizowali tym razem wszystkie siły, by przerwać
niekorzystną, dla siebie passę i dać wreszcie Jagiellonom kosza - napisał
sprawozdawca "Gazety Poznańskiej". - Rzeczywiście rozegrali wspaniały mecz i
byli bliżsi sukcesu, niż kiedykolwiek wcześniej, ale jednak nie udało im się
odnieść upragnionego zwycięstwa. Po pasjonującej, zaciętej walce Asnykowcy
ulegli Jagiellonom 47:49 (21:26).
Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnich sekundach,
kiedy to Andrzej Woch efektownym "hakiem" zdobył decydujące o wygranej
Jagiellonów punkty.
Najskuteczniejszymi strzelcami w zwycięskiej
drużynie byli: Włodzimierz Duda -16 pkt., Jacek Czajczyński 10 i Waldemar
Kuświk 9, a wśród Asnykowców - Ireneusz Kaczmarczyk 19, Krzysztof Matusiak 8
i Andrzej Cieślak.
Pojedynek ósmy
- wreszcie wiktoria, i to podwójna!
16 grudnia 1995 roku hala Calisii była podwójnie dla
Asnykowców szczęśliwa, bowiem zarówno mecz uczniowskiej reprezentacji Liceum
im. A. Asnyka z drużyną Liceum im. M Kopernika, jak i mecz oldbojów:
Asnykowcy - Jagiellonowie zakończyły się naszymi zwycięstwami.
Po meczu licealistów na tablicy widniał wynik 79:59; a po
ósmej potyczce oldbojów 43:35 - a oba oznaczały wiktorię Asnyka.
-
"Oldboje pokazali spore jeszcze umiejętności i olbrzymią wolę walki" -
stwierdził sprawozdawca "Głosu Wielkopolskiego". - o wyniku meczu decydowały
ostatnie minuty, w których bohaterami byli: Krzysztof Matusiak z Asnyka,
popisujący się akcjami pod koszem i Jerzy Witczak z Jagiellonów, imponujący
rzutami za trzy punkty. Właśnie oni okazali się najskuteczniejszymi
zawodnikami w swoich zespołach, zdobywając po 13 punktów.
Pojedynek dziewiąty
- i znowu podwójne zwycięstwo...
Arena asnykowsko-jagiellońskich (kopernikańskich) potyczek
była znów - 7 grudnia 1996 roku - piękna, otwarta po wielu latach remontu,
hala Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji przy ul. Łódzkiej 29.
Podobnie jak w poprzednim roku publiczność obejrzała dwa mecze.
Uczniowski pojedynek toczył się pod dyktando Asnyka i
zakończył się wynikiem 81:38 (33:12), a najwięcej punktów dla zwycięzców
zdobyli: Hubert Kulikowski 22, Jakub Madejczyk 21 i Szymon Grzonka 15,
natomiast dla pokonanych Miłosz Pijański 13 i Mateusz Kiełbasa 11.
Wiele więcej wrażeń dostarczył widzom mecz oldbojów.
- Pojedynek był bardzo emocjonujący i długo ważyły się
jego losy - napisał sprawozdawca "Kuriera Sportowego" w Kaliskim Przeglądzie
Ogłoszeniowym. - Gdy na kilka minut przed końcem Jagiellonowie objęli
kilkupunktowe prowadzenie, wydawało się, że powrócą do swojej zwycięskiej
tradycji, jednak asnykowski team wykazał się hartem ducha i do niego
należało ostatnie słowo. Asnykowcy wygrali 41:36 (14:15).
W zwycięskiej drużynie, której trzon (podobnie jak u
Jagiellonów) nie zmienił się od dziewięciu lat, grali: Ireneusz Kaczmarczyk,
zdobywca 14 punktów, Wiesław Łukasiewicz i Krzysztof Matusiak - po 8 pkt.,
Piotr Graliński - 7 pkt., Paweł Olejnik i Andrzej Cieślak - po 2 pkt., oraz
Leszek Cierniak i Piotr Strójwąs - bez punktowych zdobyczy.
Najskuteczniejszymi strzelcami w gronie Jagiellonów okazali się: Piotr
Walczak - 7 pkt., Jerzy Witczak i Wiesław Kostera po 6 pkt. oraz Andrzej
Woch - 5 punktów.
Pojedynek dziesiąty
- w oldbojach nasza potęga...
"Jubileuszowe emocje", "Puchar dla Asnyka", "Asnykowcy po raz trzeci" - to
tylko niektóre prasowe tytuły po meczu, który odbył się 13 grudnia 1997
roku.
"Sporo emocji, wspaniała atmosfera na widowni i spotkanie
wielu dobrych znajomych, to wszystko było udziałem tych, którzy zdecydowali
się przyjść do hali OSRiR na dziesiąty pojedynek Asnykowcy-Jagiellonowie -
napisał o tym wydarzeniu sprawozdawca "Życia Kalisza".
A w "Gazecie Poznańskiej" już na wstępie obwieszczono, że
"podobnie jak przed rokiem oraz przed dwoma laty zwyciężyli Asnykowcy,
otrzymując na własność Puchar im. Kazimierza Paszyna, którego pamięci
poświęcona jest ta ciesząca się duża popularnością impreza."
Reporter "Panoramy Wielkopolskiej" podkreślił, że "w
dotychczas rozegranych dziewięciu spotkaniach sześciokrotnie triumfowali
Jagiellonowie; raz był remis, a dwa ostatnie spotkania zakończyły się
zwycięstwem Asnykowców. Tym razem w hali Ośrodku Sportu, Rehabilitacji i
Rekreacji zjawiła się rekordowa liczba blisko 600 widzów, którzy gorąco
oklaskiwali oba zespoły. A było na co, a raczej na kogo popatrzeć!".
"Głos Wielkopolski" podkreślił, że "gościem honorowym była
wdowa po legendarnym już nauczycielu i trenerze Leokadia Paszyn, a wśród
kibiców byli także wojewoda kaliski Eugeniusz Małecki oraz wiceprezydenci
miasta Daniel Tylak i Artur Żłobiński".
Pierwsi podkoszową potyczkę stoczyli uczniowie Liceów im.
A. Asnyka i M. Kopernika. Był to fascynujący pojedynek. Do przerwy asnykowcy
prowadzili 29:27 i gdy w drugiej połowie powiększyli punktową przewagę,
wydawało się, że nie oddadzą już zwycięstwa. Przy stanie 59:53 dla Asnyka
kopernikanie zaczęli grać jak z nut i fortuna do końca już im sprzyjała.
Wygrali 70:63, zdobywając Puchar Prezydenta Kalisza.
Wywalczyli też cenną nagrodę dla swojej "zwycięskiej" szkoły - komputerowa
drukarkę ufundowana przez firmę TOPSEL S.A., której prezesem jest syn
Patrona Fundacji (oczywiście, absolwent "Asnyka") Jarosław Paszyn.
Puchar otrzymał też kapitan reprezentacji Liceum im. M.
Kopernika, Paweł Głuchowski, który był najskuteczniejszym graczem na boisku
(zdobył 29 punktów).
W zespole Asnyka najlepszymi byli: Szymon Grzonka - 23
pkt.; Sebastian Blicharski - 12, Sebastian Białek i Bartłomiej Karlik - po
9.
Główny pojedynek oldbojów Asnyka i Jagiellonek rozpoczął
się dla nas pomyślnie. Choć długo trzeba było czekać na pierwsze punkty -
dopiero w trzeciej minucie celnym rzutem popisał się Wiesław Łukasiewicz -
to nasi reprezentanci prowadzili 4:0, 9:5, 11:6 i pierwsza połowa zakończyła
się pomyślnym rezultatem 14:13.
Na początku drugiej części meczu Jagiellonowie po
raz pierwszy objęli prowadzenie - 15:14, ale nie zdeprymowało to Asnykowców,
a szczególnie Krzysztofa Matusiaka, który przeprowadził dwie skuteczne akcje
i od tej pary utrzymywała się kilkupunktowa przewaga naszej drużyny. Obok
Matusiaka najlepiej na boisku radził sobie niezwykle ofiarnie grający Piotr
Graliński.
Końcowe fragmenty meczu były podobnie jak w pojedynku
uczniów niezwykle emocjonujące - mecz zakończył się wynikiem 33:26 dla Asnykowców. Ponieważ było to trzecie z rzędu zwycięstwo, Puchar im.
Kazimierza Paszyna przeszedł na własność jego wychowanków.
Nagrodę dla najskuteczniejszego zawodnika otrzymał
Krzysztof Matusiak, ale dopiero po dodatkowej serii rzutów osobistych,
bowiem w meczu zdobył tyle samo - 10 punktów - co reprezentant Jagiellonów
Jacek Czajczyński.
W zwycięskim zespole Asnykowców zagrali: Krzysztof
Matusiak -10, Piotr Graliński - 8, Wiesław Łukasiewicz - 5, Andrzej Cieślak -
4, Piotr Strójwas - 3, Sławomir Michniacki -2, Ireneusz Kaczmarczyk -1 i
Paweł Jaroszuk - bez punktowych zdobyczy.
Dla Jagiellonów punkty zdobyli: Jacek Czajczyński -10,
Włodzimierz Duda - 6, Waldemar Kuświk, Paweł Leśniak i Piotr Walczak - po 3
oraz Krzysztof Mączyński - 1. Grali też: Wiesław Kostera oraz Jerzy Witczak,
który po odniesieniu bolesnej kontuzji na początku meczu heroicznie włączył
się do boju dopiero w ostatnich momentach jubileuszowego meczu.
"Niepowtarzalny nastrój, podczas imprezy stworzyła publiczność - podkreślał
w swoim sprawozdaniu reporter "Głosu Wielkopolskiego" i Radia Centrum,
Dariusz Dymalski. - Swoją zasługę miał w tym takie mistrz ceremonii redaktor
Zbigniew Kościelak, który swój dziennikarski talent szlifował w murach I L.
O. im. Adama Asnyka. Zbyszek zadbał o to, aby cała imprez miała odpowiedni
urok, a jego "spikerka" była jak zwykle pełna językowych fajerwerków".
Pojedynek
jedenasty
- Jagiellonowie byli bezbronni...
Prestiżowe starcie w ramach XIV Zjazdu Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka. Mecz odbył
się w pierwszy dzień zjazdu, 11 września 1998 roku, w hali Ośrodka Sportu,
Rehabilitacji i Rekreacji. Na trybunach komplet kibiców, uczniów i
absolwentów obu zasłużonych
kaliskich szkół. Obecna jest pani Leokadia Paszyn, a także jeden z
najzacniejszych wychowanków asnykowskiego Liceum, profesor Józef Garliński.
W pierwszej połowie zmierzyli się old-boys.
Początek meczu należał do Jagiellonów, a
najskuteczniejszym zawodnikiem w tej
drużynie był Jerzy Duda, zdobywca 5 punktów.
W końcówce pierwszej połowy Asnykowcy rozwinęli jednak skrzydła celnymi
rzutami Krzysztofa Matusiaka i Ireneusza
Kaczmarczyka - zdobywcy 4 punktów,
doprowadzili do stanu 12:10 dla przeciwników. Do wyrównania zabrakło kilku
minut.
Druga część meczu była bardziej emocjonująca, ponieważ do boju stanęło
młodsze pokolenie, aktualni uczniowie liceów imienia
Adama Asnyka i Mikołaja
Kopernika.
Od początku inicjatywę przejęli asnykowcy. Przewagę powiększali z każdą
minutą. W
drużynie prym wiedli Tomasz Kołata i Daniel Koch, którzy rzucili do kosza po
16 punktów. Jagiellonowie byli bezbronni wobec lepszych technicznie i
kondycyjnie Asnykowców.
Przewaga momentami przekraczała 20 punktów! Wśród przeciwników
najskuteczniejszym zawodnikiem był Janusz Zalewski, który zdobył 12 punktów.
Druga połowa zakończyła się wynikiem 57:35 dla I Liceum, a cały mecz 67:47
dla Asnykowców, którzy zdobyli puchar tym razem
ufundowany przez Adama Borowiaka,
dyrektora Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Wojewódzkiego w
Kaliszu.
Mecz dwunasty:
Zjazdowe zwycięstwo Jagiellonów...
Rok później, 8 października 1999 roku, podczas IV Zjazdu
Absolwentów Gimnazjum im. Anny Jagiellonki i Liceum im. Mikołaja Kopernika,
pojedynek oldbojów zakończył się wygraną Jagiellonów (zwycięską drużynę
prowadził świetny niegdyś koszykarz, a później trener Marek Białoskórski)
wynikiem 38:31, chociaż po pierwszej połowie prowadzili Asnykowcy 19:18.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Włodzimierz Duda – 16, Paweł
Leśniak – 10 i Piotr Walczak – 6, natomiast dla oldbojów Asnyka: Krzysztof
Matusiak – 13, Jan Nowacki – 6 i Stanisław John – 5. Jako trener drużynę
prowadził Piotr Strójwąs.
Zarówno pojedynek absolwentów Liceum im. A. Asnyka z drużyną Liceum im. M Kopernika, jak i mecz oldbojów: Asnykowcy – Jagiellonowie, zakończyły się naszymi zwycięstwami.
Po meczu licealistów na tablicy widniał wynik 79:59, zaś po
ósmej potyczce oldbojów 43:35 – a oba oznaczały wiktorię Asnyka.
- „Oldboje pokazali spore jeszcze umiejętności i olbrzymią
wolę walki” – stwierdził sprawozdawca „Głosu Wielkopolskiego”. – O wyniku
meczu decydowały ostatnie minuty, w których bohaterami byli: Krzysztof
Matusiak z Asnyka, popisujący się akcjami pod koszem, i Jerzy Witczak z
Jagiellonów, imponujący rzutami za trzy punkty. Właśnie oni okazali się
najskuteczniejszymi zawodnikami w swoich zespołach, zdobywając po 13 punktów.
Pojedynek trzynasty
- ostatni w dwudziestym wieku
i piąte Asnykowców zwycięstwo...
Przed tym nacechowanym przez historię i ,,trzynastkę” meczem,
rozegranym 2 grudnia 2000 roku, bilans pojedynków był następujący: siedem
zwycięstw Jagiellonów, cztery Asnykowców i jeden remis.
Przez te chmurne i górne koszykarskie lata reprezentację
Asnyka stanowili: Ireneusz Kaczmarczyk, Andrzej Cieślak, Krzysztof Matusiak,
Piotr Graliński, Andrzej Jesion, Jan Nowacki, Stanisław John, Paweł
Jaroszuk, Piotr Strójwąs, Sławomir Michniacki oraz Wiesław Łukasiewicz.
Natomiast do grona głównych bohaterów z pokolenia Jagiellonów
należeli: Jerzy ,,Kajtek” Witczak, Włodzimierz Duda, Andrzej Woch, Waldemar
Kuświk, Jacek Czajczyński, Piotr Walczak, Paweł Leśniak, Krzysztof Mączyński
i Wiesław Kostera.
Ponieważ pod koniec wieku bohaterowie obu drużyn mieli prawo
czuć się już nieco zmęczeni, drużyny oldbojów znacznie się odmłodziły. W
kolejnym boju w reprezentacji Asnykowców zagrali: Grzegorz Gmyrek (13 pkt.),
Krzysztof Matusiak (12), Paweł Tyma (9), Marcin Łakomiak (7), Stanisław John
(2) oraz Włodzimierz Seliga i Zbigniew Kolenda – bez punktowych zdobyczy.
Drużynę Jagiellonów stanowili: Tomasz Ludwiczak (11 pkt.), Miłosz Pijański
(10), Karol Olejniczak (6), Przemysław Biczyński (3), Maciej Śniegula (2) i
Janusz Zalewski – bez trafienia do kosza.
Mecz wygrali Asnykowcy 43:32 (19:16), odnosząc swoje piąte w
dziejach zwycięstwo i oni zdobyli Puchar im. Kazimierza Paszyna.
W bardzo emocjonującym, rozegranym przy pełnej widowni,
przedmeczu drużyna uczniów Liceum im. Mikołaja Kopernika pokonała
reprezentację Liceum im. Adama Asnyka 50:45 (23:17). Najskuteczniejszymi
graczami w zwycięskim zespole, który otrzymał Puchar Stowarzyszenia
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka, byli: Marek Plota i Bartek
Kuczyński – po 17 pkt, natomiast w drużynie pokonanych: Mateusz Wojdak – 20
pkt i Michał Cuper – 11.
Licealiści z Asnyka otrzymali po tym meczu od Kaliskiej
Fundacji im. Kazimierza Paszyna specjalną nagrodę – studyjny mikrofon dla
szkolnego radiowęzła.
Szczególnym gościem była wdowa po prof. Kazimierzu Paszynie, pani Leokadia.
Pojedynek czternasty:
Szóste zwycięstwo, które poprawiło bliski już remisu bilans...
Czternasty mecz odbył się w hali OSRiR-u przy ul. Łódzkiej 29 w sobotę, 15
grudnia 2001, a wśród licznej, gorącej publiczności byli dyrektorzy obu
liceów: Elżbieta Steczek-Czerniawska (Kopernik) i Franciszek Podgórny
(Asnyk), prezesi stowarzyszeń Asnykowców – Adam Borowiak oraz
Jagiellonów / Kopernikanów – Sylwiusz Jakubowski, a także rodzina profesora
Kazimierza Paszyna z panią Leokadią - wdową po niezapomnianym wychowawcy i
trenerze. Patronem meczu był asnykowiec, wiceprezydent Kalisza – Zbigniew
Białek.
Mecz absolwentów, podobnie jak w ubiegłym roku, wygrali, prowadzeni przez
trenera Wiesława Łukasiewicza, Asnykowcy 71:59 (41:25), dla których
najwięcej, bo aż 27 punktów, zdobył Tomasz Nowak. Drugim znakomitym
strzelcem zwycięskiej drużyny okazał się Paweł Tyma – 23 pkt., uznany za
najlepszego zawodnika tego pojedynku.
Było to szóste zwycięstwo Asnykowców (Jagiellonowie wygrali
dotychczas siedem razy, natomiast raz był remis). W zwycięskiej drużynie
wystąpili również: Grzegorz Gmyrek – 8 pkt., Krzysztof Matusiak – 7, Robert
Karolak i Marcin Łakomiak po 3 oraz Stanisław John i Janusz Dominiak – bez
punktów.
Barw Jagiellonów bronili: kapitan drużyny Janusz Zalewski –
18, Przemysław Biczyński – 12, Damian Bugajny – 10, Miłosz Pijański – 8,
Łukasz Wilczyński – 6, Tomasz Ludwiczak – 5 oraz Jakub Cholajda i Marcin
Płotnicki – bez zdobyczy punktowych.
Pojedynek uczniowskich reprezentacji zakończył się – po
bardzo wyrównanej, zaciętej grze – zwycięstwem drużyny Liceum im. Mikołaja
Kopernika 63:58 (35:34). Przełomowym momentem meczu było zejście z boiska -
po pięciu osobistych przewinieniach - najlepszego koszykarza Asnyka Mateusza
Wojdaka, który zdobył najwięcej punktów (24) i otrzymał puchar dla
najlepszego zawodnika tego meczu. W zwycięskiej drużynie najskuteczniejszymi
strzelcami byli: Dawid Wilkaniec – 22 pkt., Bartek Kuczyński – 17 i Marek
Plota – 11.
Mecz piętnasty, Jubileuszowy
– zwycięstwo i ,,remis wszech czasów”
W piątek, 6 grudnia 2002, w hali Ośrodka Sportu Rehabilitacji i Rekreacji przy
ul. Łódzkiej odbył się Mecz XV Jubileuszowy, nad którym honorowy patronat
objął nowy, wybrany w październiku - po raz pierwszy w powszechnym
głosowaniu mieszkańców - prezydent Kalisza, Janusz Pęcherz.
Wśród licznie przybyłej, gorącej publiczności, którą
stanowili uczniowie i absolwenci dwóch najsławniejszych kaliskich liceów -
Asnyka i Kopernika, byli również znakomici goście: senator RP Andrzej
Spychalski, wiceprezydent Kalisza Daniel Sztandera, radni miejscy – Grzegorz
Chwiałkowski, Stanisław Paraczyński, Daniel Tylak (asnykowiec), dyrektorzy
rywalizujących ze sobą szkół – Elżbieta Steczek-Czerniawska (Liceum
Kopernika) i Franciszek Podgórny (Liceum Asnyka) oraz prezesi Stowarzyszeń:
Asnykowców – Adam Borowiak i Jagiellonów / Kopernikowców – Sylwiusz
Jakubowski, a także najbliższa rodzina niezapomnianego profesora Kazimierza
Paszyna – jego żona, pani Leokadia i syn Jarosław z żoną Małgorzatą oraz
dziećmi - Marcinem i Joasią.
Z okazji jubileuszowego spotkania został ,,w małej
poligrafii” wydany (jako kontynuacja z poprzednich lat) dokumentalny zapis
Dziejów dotychczasowych meczów Asnykowcy – Jagiellonowie. Redaktorem tego
,,periodyku” jest Zbigniew Kościelak, który jak zawsze pełnił rolę mistrza
ceremonii i niezawodnego spikera oraz komentatora meczowych wydarzeń.
Formą podziękowania za wielokrotny udział w koszykarskich
pojedynkach i za znakomite reprezentowanie barw swojej Szkoły były
okolicznościowe dyplomy, które przygotowano zarówno dla Asnykowców -
Ireneusza Kaczmarczyka, Krzysztofa Matusiaka, Andrzeja Cieślaka, Andrzeja
Jesiona, Wiesława Łukasiewicza, Piotra Gralińskiego, Pawła Olejnika, Leszka
Cierniaka, Piotra Strójwąsa, Jana Nowackiego, Stanisława Johna, Sławomira
Michniackiego i Pawła Jaroszuka, jak i dla Jagiellonów - Jerzego Witczaka,
Włodzimierza Dudy, Waldemara Kuświka, Marcina Kuźmy, Jacka Czajczyńskiego.
Piotra Walczaka, Wiesława Kostery, Andrzeja Wocha, Pawła Leśniaka i
Krzysztofa Mączyńskiego.
Przed pierwszym gwizdkiem świetnych sędziów – w roli tej
wystąpili: Mikołaj Czaja i Radosław Nowaczyk – bilans podkoszowych
pojedynków był następujący: siedem zwycięstw Jagiellonów, sześć zwycięstw
Asnykowców, a jeden mecz zakończył się remisem. W roku 2002 – po piętnastym
meczu - bilans ten został zrównoważony.
W stojącej na bardzo dobrym poziomie jubileuszowej potyczce
Asnykowcy, których jako trener prowadził Wiesław Łukasiewicz, już od
pierwszych minut meczu przejęli inicjatywę i wygrali wyraźnie 71:48,
prowadząc do przerwy 33:25. Zwycięskie punkty zdobyli: Tomasz Nowak 27,
Jakub Madejczyk 20, Grzegorz Gmyrek 10, Szymon Grzonka 8 i Paweł Tyma 6. W
asnykowskiej drużynie grali też – bez punktowych zdobyczy – Krzysztof
Matusiak i Karol Plebański.
W prowadzonej przez Grzegorza Kulawinka reprezentacji
Jagiellonów najskuteczniejszym strzelcem był najlepszy zawodnik tej drużyny
Janusz Zalewski, który zdobył 22 punkty, Przemysław Biczyński zaliczył 9,
Bartek Kuczyński 7, Tomasz Janaszczyk 5, Marcin Kuźma 3 i Miłosz Pijański 2,
a bez punktów pozostali Damian Bugajny i Paweł Latosiński.
Równie atrakcyjny, bardzo emocjonujący i toczony na bardzo
dobrym poziomie, był mecz uczniowskich reprezentacji liceów im. Adama Asnyka
i Mikołaja Kopernika. Także ten pojedynek wygrali asnykowcy – 62:51 (32:26),
dla których zwycięskie kosze zaliczyli: Mateusz Wojdak (najlepszy zawodnik
tego spotkania) 21, Michał Cuper 16, Piotr Walczak 12, Paweł Jakubowski 8 i
Jakub Tworkiewicz 5. W drużynie tej wystąpili też Bartosz Wasilewski i
Łukasz Klaska.
Najlepszym zawodnikiem Kopernikowców był zdobywca 25 pkt
Dawid Wilkaniec, Michał Kraszkiewicz zaliczył 14 pkt, Mateusz Kostecki 8,
Bartosz Frydrychowicz 4, a Szymon Sobczak, Dariusz Pietrzak, Filip Chrzystek
i Rafał Górecki – bez punktów.
W serdecznej, przyjacielskiej, a nawet rodzinnej atmosferze,
dziękowano uczestnikom meczów za świetne sportowe widowisko. Wręczono
ufundowane przez Prezydenta Miasta Kalisza i Stowarzyszenie im. Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. A. Asnyka puchary, natomiast ten główny - Puchar im.
Kazimierza Paszyna - zdobyli Asnykowcy zwycięzcy Jubileuszowego Meczu. Ich
sukces sprawił, że zakupioną przez Fundację im. K. Paszyna oraz
Stowarzyszenie Asnykowców nagrodę – ,,profesjonalną” piłkę do koszykówki -
otrzymali ich młodsi szkolni koledzy, licealiści z ul. Grodzkiej 1.
Pojedynek szesnasty -
zjazdowa wiktoria przeważyła szalę
Szesnasty mecz odbył się w pierwszym dniu Jubileuszowego XV
Zjazdu Asnykowców – 12 września 2003 roku. W prowadzonej na łamach
„Asnykowca” kronice pozostał następujący zapis tego wydarzenia:
„O godzinie 17.00 w hali OSRiR przy ul. Łódzkiej rozpoczyna
się mecz koszykówki absolwenckich drużyn o puchar im. prof. Kazimierza
Paszyna pomiędzy „Asnykowcami” i „Jagiellonami”. Obecna jest żona profesora,
pani Leokadia Paszyn. Na trybunach nieomal komplet nieustannie zagrzewającej
zawodników publiczności, wśród której dostrzegamy prezydenta Kalisza,
Janusza Pęcherza i wiceprezydenta Tadeusza Krawczykowskiego. Przy mikrofonie
szalejący komentator Zbigniew Kościelak. Asnykowcy zwyciężają wynikiem
113:70, godnie nawiązując do sportowych sukcesów swoich poprzedników.”
Po tym pojedynku w bilansie wszystkich dotychczas rozegranych
meczów po raz pierwszy szala zwycięstw przechyliła się na naszą stronę:
odnieśliśmy bowiem ósme zwycięstwo, podczas gdy nasi przeciwnicy triumfowali
siedmiokrotnie, zaś jeden mecz (w 1993 roku) zakończył się remisem.
Pojedynek siedemnasty –
młodsi oldboje wygrali, natomiast starsi
przegrali… na remis
Siedemnasta z kolei podkoszowa potyczka Asnykowców z
Jagiellonami odbyła się w hali OSRiR-u w piątek, 10 września 2004 roku,
włączona do programu VI Zjazdu Absolwentów Gimnazjum i Liceum im. Anny
Jagiellonki oraz Mikołaja Kopernika. Odbyły się wówczas aż trzy pojedynki –
reprezentacji oldbojów starszych (to ci, którzy od początku piszą dzieje
asnykowsko-jagiellońskich meczów) oraz oldbojów młodszych, a także mecz
uczniowskich drużyn Asnyka i Kopernika. Wszystkie drużyny reprezentujące
naszą Szkołę prowadził Wiesław Łukasiewicz.
Ten trójmecz w stosunku 2:1 wygrali gospodarze Zjazdu
Jagiellonek / Kopernika, którzy triumfowali w kategorii oldbojów starszych
oraz uczniów, natomiast w pojedynku drużyn młodszych oldbojów górą był
Asnyk.
Ponieważ mecze Asnykowcy – Jagiellonowie liczymy „od źródła”,
czyli od pojedynków prawdziwych oldbojów, to zapisujmy niniejszym, że po
siedemnastu potyczkach stan rywalizacji jest remisowy, bowiem zarówno
Asnykowcy jak i Jagiellonowie odnieśli po osiem zwycięstw, a jeden mecz
zakończył się wynikiem 52:52, co zdarzyło się w roku 1993 podczas IV Zjazdu
Szkoły Dwojga Imion.
Pojedynek
osiemnasty –
dziewiąte zwycięstwo wzmocnione
wygraną licealistów
W piątek, 9 grudnia 2005 roku, w
hali OSRiR przy ul. Łódzkiej – akurat w dniu imienin oraz 80. urodzin
przybyłej tutaj i bardzo serdecznie przyjętej pani Leokadii Paszyn,
wdowy po niezapomnianym profesorze Kazimierzu Paszynie – odbył się
osiemnasty mecz koszykówki Asnykowców z Jagiellonami, poprzedzony
pojedynkiem uczniowskich reprezentacji liceów im. A. Asnyka i M.
Kopernika.
Wśród licznej, jak zawsze
gorącej publiczności, którą stanowiła młodzież i absolwenci obu sławnych
szkół, byli również m.in.: honorowy patron naszej tradycyjnej imprezy
prezydent Kalisza Janusz Pęcherz, przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew
Włodarek, wiceprezydent Tadeusz Krawczykowski, poseł nowej kadencji
Sejmu RP Adam Rogacki (absolwent Kopernika), a także dyrektor Liceum im.
A. Asnyka Andrzej Urbaniak i prezesi stowarzyszeń: Asnykowców - Adam
Borowiak, Jagiellonek/Kopernika - Ryszarda Hanc oraz Fundacji im. K.
Paszyna – Jacek Czechowski.
Kolejny wielki mecz absolwentów sławnych
kaliskich szkół zakończył się sukcesem Asnykowców 74:56 (37:31), którzy
odnosząc dziewiąte w dziejach zwycięstwo, przeważyli na swoja korzyść
bilans dotychczasowych spotkań (Jagiellonowie wygrali osiem razy, a
jeden pojedynek był remisowy).
W zwycięskiej drużynie
najskuteczniejszym zawodnikiem okazał się Tomasz Nowak, który zdobył 23
punkty, Grzegorz Gmyrek – 16, Paweł Tyma – 12, Daniel Koch – 11, Szymon
Grzonka – 7, Mateusz Widmański – 3 oraz Mateusz Grzybek – 2. W zespole
Asnykowców zagrał również – tym razem bez punktowych zdobyczy – jeden z
najlepszych graczy wielu poprzednich meczów Krzysztof Matusiak.
W drużynie Jagiellonów niezawodnym strzelcem
był zdobywca 27 punktów Przemysław Biczyński, a oprócz niego Filip
Chrystek – 10, Bartek Kuczyński – 8, Szymon Sobczak - 6, Janusz Zalewski
– 3 i Łukasz Wilczyński – 2.
Bardzo emocjonujący pojedynek stoczyły
uczniowskie reprezentacje Asnyka i Kopernika. Początkowo zdecydowanie
prowadzili Kopernikowscy, jednak już pod koniec pierwszej połowy
licealiści Asnyka zaczęli odrabiać straty (w ostatnich sekundach przed
przerwą Maciej Idczak trafił do kosza z połowy boiska!). W drugiej
części meczu szala przeważyła się na ich stronę Asnykowców, którzy
wygrali z Kopernikanami 36:30 (10:22).
Uczniowskie i absolwenckie
drużyny swoich szkól w roli trenerów prowadzili: Grzegorz Kulawinek
(Jagiellonowie/Kopernikowcy) i Wiesław Łukasiewicz (Asnyk), natomiast
znakomitymi sędziami obu meczów byli: kaliszanin Radosław Nowaczyk i
ostrowianin Sławomir Tyburcy.
Pojedynek dziewiętnasty –
absolwenci Asnyka wygrali po raz dziewiąty
Dziewiętnasty
mecz koszykówki Asnykowców z Jagiellonami, a także pojedynek
uczniowskich drużyn, reprezentujących licea im. Adama Asnyka oraz im.
Mikołaja Kopernika odbył się w piątek, 8 grudnia 2006 roku.
Podobnie
jak w poprzednich latach honorowy patronat nad tą niezwykłą imprezą
objął prezydent miasta Kalisza Janusz Pęcherz, którego przybycie do hali
OSRiR przy ul. Łódzkiej jak zawsze liczna i gorąca publiczność przyjęła
gromkimi brawami. Na widowni był również wiceprzewodniczący sejmiku
województwa wielkopolskiego Kazimierz Kościelny, a także dyrektorzy obu
sławnych kaliskich liceów – Elżbieta Steczek-Czerniawska z Kopernika i
Andrzej Urbaniak z Asnyka oraz Adam Borowiak - prezes Stowarzyszenia
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. A. Asnyka i Ryszarda Hanc – prezes
Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Anny Jagiellonki / im.
Mikołaja Kopernika oraz Jacek Czechowski – prezes Kaliskiej Fundacji im.
Kazimierza Paszyna.
Szczególnie
serdecznie powitano panią Leokadię Paszyn, wdowę po niezapomnianym
asnykowskim profesorze „od wuefu”, którego imię nosi przechodni
Puchar, będący głównym trofeum zdobywanym przez Asnykowców i Jagiellonów, a
także rodzinę pana Kazimierza - syna Jarosława, synową Małgorzatę oraz
jego wnuki Joasię i Marcina. Artystyczną oprawę obu emocjonujących
meczów stanowiły taneczne popisy dziewcząt z prowadzonego przez
Violettę Wacowską zespołu
Jagiellonki Dance.
Główny pojedynek
dziewiętnastej szkolnej „świętej wojny” zakończył się sukcesem
Asnykowców, którzy odnieśli swoje dziesiąte w dziejach zwycięstwo
(Jagiellonowie mają ich na koncie osiem, a jeden pojedynek był
remisowy). Po pierwszej kwarcie na tablicy widniał wynik 17:8 dla
Asnykowców, ale pierwsza połowa zakończyła się ich niewielką tylko
przewagą – 27:29. Jeszcze po trzeciej kwarcie, przy wyniku 42:36 sprawa
zwycięstwa była otwarta, jednak w końcówce przewaga Asnykowców była już
wyraźna i oni wygrali - 73:55.
Punkty dla
zwycięskiej, prowadzonej przez profesora Wiesława Łukasiewicza, drużyny
zdobyli: Tomasz Nowak - 29, Jakub Madejczyk – 16, Grzegorz Gmyrek – 13,
Mateusz Wojak – 9 i Tomasz Czarniecki – 6. Wraz z nimi – bez punktowych
zdobyczy – o zwycięstwo walczyli: Maciej Idczak, Michał Szewczyk i
Mateusz Grzybek.
Dla Jagiellonów
punktowali: Dawid Wilkaniec – 15, Michał Kraszkiewicz – 10, Bartłomiej
Kuczyński i Szymon Sobczak – po 9, Przemysław Biczyński – 8 i Filip
Chrystek – 4. W drużynie prowadzonej przez profesora Grzegorza Kulawinka
grali również Maciej Duda i Marek Plota.
Mecz drużyn licealistów wygrał
Kopernik – 29:19 (17:8), dla którego zwycięskie punkty zdobyli:
Bartłomiej Sieradzki (10), Miron Bryłka (7), Robert Basiński (6),
Norbert Lis (4) i Adam Aleksander. W drużynie Asnyka najskuteczniejsi
byli: Andrzej Pytliński i Maciej Nowak, którzy zdobyli po 6 punktów oraz
Wiktor Tokarski – 4 i Mateusz Krawczyk – 3.
Oba
interesujące, toczące się w bardzo przyjacielskiej atmosferze mecze,
które jak zawsze bardzo żywo i barwnie komentował Zbigniew Kościelak,
znakomicie sędziowali: Radosław Nowaczyk i Mikołaj Czaja, Protokół i
tablicę wyników obsługiwali Łukasz Młynek (uczeń LO im. T. Kościuszki) i
Kaja Szymańska z Kopernika.
Pojedynek w rzutach wolnych o tytuł króla strzelców, rozegrany
pomiędzy najlepszym z uczniowskiego meczu Bartłomiejem Sieradzkim
(Kopernik) i najskuteczniejszym z meczu absolwentów Tomaszem Nowakiem
(Asnykowcy), wygrał Tomasz i on zdobył Puchar Prezydenta Miasta
Kalisza.
Mecz dwudziesty - Asnyk obronił Puchar
14 grudnia 2007 – w hali Ośrodka Sportu, Rekreacji i
Rehabilitacji przy ul. Łódzkiej odbył się jubileuszowy dwudziesty mecz
koszykówki drużyn reprezentujących absolwentów „Asnyka” z „Jagiellonami”
o puchar im. Kazimierza Paszyna.
Wśród licznej, jak zawsze gorącej publiczności, którą stanowiła młodzież
oraz wychowankowie obu sławnych kaliskich szkół, byli między innymi:
wdowa po niezapomnianym asnykowskim profesorze pani Leokadia Paszyn,
poseł Adam Rogacki (absolwent liceum „Kopernika”), wicedyrektor Liceum
im. Adama Asnyka Irena Bartolik oraz prezesi stowarzyszeń – Asnykowców
Adam Borowiak i Jagiellonek / Kopernika Ryszarda Hanc, a także prezes
Fundacji im. Kazimierza Paszyna Jacek Czechowski.
Jubileuszowy pojedynek przyniósł ogromne emocje, choć pierwsza kwarta,
zakończona wynikiem 20:13 dla Asnykowców nie zapowiadała dramatycznego
finału. Jednak Jagiellonowie już w drugiej kwarcie, między innymi dzięki
znakomitej dyspozycji najlepszego w ich zespole, szybkiego i skutecznego
Filipa Chrystka, odrobili straty i do przerwy był remis 34:34. W
trzeciej „ćwiartce” znów zaznaczyła się przewaga „Asnyka” (osiem punktów
przewagi), jednak końcówka należała do „Jagiellonów” i gdy rozległ się
ostatni gwizdek świetnie – w pojedynkę! – sędziującego ten mecz
Radosława Nowaczyka, na tablicy widniał wynik 72:72. Niezwykle
emocjonująca dogrywka przyniosła triumf drużynie „Asnykowców”, którzy
wygrywając 80:76, odnieśli swoje jedenaste w dziejach podkoszowej
„świętej wojny” zwycięstwo (przeciwnicy zaliczyli dotychczas osiem
zwycięstw, a jeden mecz, w 1993 roku, zakończył się przyjacielskim
remisem).
„Asnyk” obronił więc zdobyty w ubiegłym roku puchar przechodni im.
Kazimierza Paszyna, (w tym sławnym zwycięstwie swój udział miał również
jego wnuk Maciej Paszyn) a po wygranej jubileuszowej potyczce otrzymał
okazały puchar honorowego patrona naszej imprezy Prezydenta Miasta
Kalisza. Najlepszy snajper tego wspaniałego meczu – asnykowiec Tomasz
Nowak (35 pkt.) zdobył puchar ufundowany przez Stowarzyszenie
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka.
Podobnie jak w poprzednich latach rozegrano również mecz uczniowskich
drużyn „Asnyka” i „Kopernika”, zakończony zdecydowanym zwycięstwem
asnykowców – 44:20 (do przerwy 20:14), którzy otrzymali puchar
Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Anny Jagiellonki / im.
Mikołaja Kopernika, a najlepszy snajper tego pojedynku Wiktor Tokarski z
„Asnyka” (15 pkt.) został nagrodzony pucharem Stowarzyszenia Asnykowców.
Absolwenckie i uczniowskie drużyny zaprzyjaźnionych szkół prowadzili
profesorowie Wiesław Łukasiewicz (I LO im. A. Asnyka) i Grzegorz
Kulawinek (III LO im. M. Kopernika).
Piękne artystyczne akcenty naszej sportowej imprezy stanowiły taneczne
popisy zespołu „Jagiellonki Dance & Company”, który przygotowała
profesor Viola Wacowska (absolwentka naszego Liceum), a jak zawsze
niezawodnym spikerem i komentatorem wieczoru w hali OSRiR-u był nasz
kolega, członek zarządu Stowarzyszenia Asnykowców – Zbigniew Kościelak,
redaktor kolejnego wydawnictwa „Dzieje meczów Asnykowcy –
Jagiellonowie”.
Mecz dwudziesty pierwszy –
nasze zjazdowe zwycięstwo
Pierwszego dnia XVI Zjazdu Asnykowców – w piątek, 19
września 2008 roku – w hali Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji
przy ul. Łódzkiej odbył się dwudziesty pierwszy mecz Asnykowcy –
Jagiellonowe, zakończony naszą wiktorią 58:54 (do przerwy 32:25). Tak
więc w bilansie dotychczasowych spotkań nasi reprezentanci po raz
dwunasty zdobyli puchar im. Kazimierza Paszyna, a także „aktualny”
puchar ufundowany przez honorowego patrona naszego Zjazdu, prezydenta
miasta Kalisza Janusza Pęcherza. Zwycięską drużynę przygotował i jako
trener („w drodze” na emeryturę; Boże, jak ten czas leci!) poprowadził
asnykowiec – profesor Wiesław Łukasiewicz
Tradycyjny już i bardzo emocjonujący pojedynek pod
koszami obejrzała liczna, sympatyczna, gorąca publiczność, wśród której
znaleźli się m.in. poseł Adam Rogacki (absolwent „Kopernika”),
przedstawiciele władz naszego miasta oraz prezes Stowarzyszenia
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka – Adam Borowiak i prezes
Stowarzyszenia Liceum im. Anny Jagiellonki / im. Mikołaja Kopernika –
Ryszarda Hanc, a także członkowie rodziny profesora Paszyna,
niezapomnianego wuefisty z naszej sławnej Szkoły.
Autorami zjazdowego zwycięstwa byli : Grzegorz Gmyrek –
zdobywca 13 punktów, Tomasz Nowak – 10, Paweł Tyma – 9, Tomasz
Czarniecki – 8, Mateusz Grzybek – 6, Maciej Idczak – 6, Mateusz
Widmański – 4 oraz Bogumił Śliwa – 2.
Dla Jagiellonów, których tak jak w poprzednich meczach
prowadził profesor Grzegorz Kulawinek, punkty zdobyli: Bartek Kuczyński
– 18, Szymon Sobczak – 17, Filip Chrystek – 9, Łukasz Wilczyński – 8
oraz Adam Kleśta – 2.
Mecz znakomicie, podobnie jak rok i dwa lata temu,
sędziował pan Radosław Nowaczyk, zaś obowiązki arbitrów pomocniczych
wzięli na siebie Kuba Borowiec i Michał Stefaniak, natomiast rolę
podgrzewającego atmosferę komentatora (jak zawsze kulturalnie i w
przyjacielskim duchu) – już po raz dwudziesty w tej „świętej wojnie”! –
spełnił asnykowiec, redaktor Zbigniew Kościelak.
Mecz dwudziesty drugi
Tomasz Nowak - snajper wyborowy
W hali Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i
Rekreacji przy ul. Łódzkiej, 11 września 2009, w uroczystej oprawie VII
Zjazdu Absolwentów Szkoły Dwojga Imion: Anny Jagiellonki i
Mikołaja Kopernika – kolejny, tradycyjny (już dwudziesty drugi) mecz
koszykówki oldboyów Asnykowcy – Jagiellonowie, zakończony
pięknym zwycięstwem naszej drużyny 55:41 (41:15).
Był to trzynasty w dziejach
dotychczasowych spotkań sukces starszych asnykowców, których znów jako
trener poprowadził Wiesław Łukasiewicz. Najskuteczniejszym zawodnikiem
jego teamu był zdobywca 18 pkt. Tomasz Nowak, a wraz z nim po efektowną
w tym boju wiktorię sięgnęli: Tomasz Czarniecki, Grzegorz Gmyrek,
Dariusz Kamzelewski, Mateusz Wojdak, Mateusz Widmański, Dominik
Kalinowski i Maciej Idczak. Najlepszym zawodnikiem w drużynie
Jagiellonów był Bartek Kuczyński, który zaliczył na swoim koncie 16 pkt.
Artystyczną oprawę tego zjazdowego
spotkania zapewnił prowadzony przez Violę Wacowską (naszą koleżankę z
Asnyka) zespół uczennic III LO Jagiellonki Dance, zaś w roli
komentatora – po raz dwudziesty pierwszy – wystąpił
redaktor-asnykowiec Zbigniew Kościelak.
Odbył się również mecz uczniowskich
drużyn I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka i III Liceum im.
Mikołaja Kopernika, w którym sukces odnieśli kopernikowcy, wygrywając
34:27. Oba mecze, podobnie jak w poprzednich latach, sędziował pan
Radosław Nowaczyk.
Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe
statuetki i upominki, wręczone im przez przewodniczącą Komitetu
Organizacyjnego VII Zjazdu Jagiellonek / Kopernika - Annę
Kucharską-Utecht oraz prezesów stowarzyszeń wychowanków obu szkół,
Ryszardę Hanc i Adama Borowiaka.
Mecz dwudziesty trzeci -
dwa razy Asnyk
Tradycji stało się zadość i tym razem,
bowiem w piątek 10 grudnia 2010 roku, doszło do kolejnej świętej wojny
pod koszami, czyli rywalizacji Asnykowców i Jagiellonów.
Na trybunach Ośrodka Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji przy ul. Łódzkiej
zasiedli m.in. prezydent Kalisza, Janusz Pęcherz, dyrektor Liceum im.
Adama Asnyka Elżbieta Karpisiewicz, dyrektor Liceum im. Mikołaja
Kopernika Elżbieta Steczek-Czerniawska, zastępca naczelnika Wydziału
Kultury i Sztuki, Sportu i Turystyki Mieczysław Marciniak oraz
wiceprzewodniczący komisji edukacji, kultury i sportu Rady Miejskiej
Paweł Gołębiak. Po prezentacji zawodników prezes Stowarzyszenia
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka Adam Borowiak oraz Jacek
Bartosik ze Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły Dwojga Imion, Anny
Jagiellonki i Mikołaja Kopernika, wręczyli bukiet róż Leokadii Paszyn,
żonie patrona tego wyjątkowego meczu.
Potem oglądaliśmy już popisy koszykarzy
- absolwentów obu szkół. Siły wydawały się wyrównane, ale wydarzenia na
boisku zdominowali jednak Asnykowcy. Co prawda pierwsze minuty
należały do Jagiellonów, którzy prowadzili 3:0, ale z biegiem
czasu rosła przewaga punktowa Asnykowców. Największa w tym
zasługa Tomasza Nowaka, który ostudził zapędy rywali przede wszystkim
rzutami za trzy punkty. Już po pierwszej połowie Jagiellonowie
mieli małe szanse na odrobienie strat, choć w ich szeregach także nie
brakowało graczy z dużym doświadczeniem. Nie wszyscy jednak tego dnia
pokazali pełnię swoich możliwości. Tymczasem Asnykowcy tworzyli
zgrany team i odnieśli 14. zwycięstwo w historii meczów obu zasłużonych
dla miasta szkół. O ich dominacji świadczy końcowy wynik - 68:38.
Zwycięskiej drużynie główne trofeum wręczyła Leokadia Paszyn w
towarzystwie przewodniczącego Rady Fundacji im. Kazimierza Paszyna,
Jarosława Paszyna. Prezydent Kalisza ufundował puchar dla najlepszego
zawodnika meczu, Tomasza Nowaka, który zdobył 24 punkty. W zespole
Jagiellonów wyróżniono Łukasza Wilczyńskiego. Drużynę Asnykowców
w tym roku tworzyli: Tomasz Nowak, Dariusz Kamzelewski, Maciej Idczak,
Tomasz Czarnecki, Mateusz Grzybek, Mateusz Widmański, Norbert Jurek,
trener: Wiesław Łukasiewicz. Skład Jagiellonów: Bartłomiej
Kuczyński, Łukasz Wilczyński, Filip Chrystek, Szymon Sobczak, Janusz
Zalewski, Miłosz Pijański, Dawid Wilkaniec, Karol Olejniczak, trener:
Grzegorz Kulawinek.
W meczu uczniów Asnyka i
Kopernika bardzo długo wydawało się, że młodzi Kopernikowcy
wezmą rewanż za porażkę swoich starszych kolegów. Zawodnicy nie
rozpieszczali kibiców, jeśli chodzi o ilość zdobytych punktów, ale
trzeba też dodać, że grali krócej od absolwentów. W pierwszej połowie
znacznie lepsze wrażenie pozostawiła po sobie drużyna Kopernika i
podobnie było na początku drugiej części. Asnyk złapał jednak
wiatr w żagle i zaczął błyskawicznie odrabiać straty, co skończyło się
jego wygraną 24:21. W nagrodę zespół otrzymał puchar od Stowarzyszenia
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka. Natomiast
Stowarzyszenie Przyjaciół Szkół Dwojga Imion fundowało puchar dla
najlepszego strzelca meczu uczniów. Został nim Piotr Latosiński (Asnyk),
który zdobył 16 punktów. W zespole Kopernika nagrodę dla
najlepszego zawodnika odebrał Jakub Spaleniak, zaś
najwięcej punktów zdobyli:
Aleksander Pytliński i Michał Janiak (obaj po 6). Organizatorzy
postarali się też o upominki dla zawodników wszystkich drużyn. Oprócz
emocji sportowych mieliśmy też akcent artystyczny, jakim były występy
mistrzyń Kalisza w aerobiku grupowym - zespołu Jagiellonki Dance
kierowanego przez Violę Wacowską. Spotkania sędziowali, Radosław
Nowaczyk i Waldemar Olszyna. Spikerem i błyskotliwym komentatorem tego
koleżeńskiego wieczoru był redaktor Dariusz Dymalski.
Mecz dwudziesty czwarty
-
15. zwycięstwo - po
dogrywce
W piątek, 16 grudnia 2011, przy
wypełnionej niemal do ostatniego miejsca widowni hali
sportowo-widowiskowej Ośrodka Sportu, Rekreacji i Rehabilitacji przy ul.
Łódzkiej odbył się – już po raz 24. – doroczny mecz koszykówki
Asnykowców z
Jagiellonami, a także – po raz
16. – mecz uczniowskich drużyn
Asnyka i Kopernika. Na
trybunie zasiedli m.in. parlamentarzyści: senator Witold Sitarz i poseł
Adam Rogacki, wiceprezydent miasta Kalisza Dariusz Grodziński, dyrektor
Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka Elżbieta Karpisiewicz i
dyrektor Liceum im. Mikołaja Kopernika Elżbieta Steczek-Czerniawska. Po
prezentacji drużyn absolwentów prezesi Stowarzyszenia Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka – Adam Borowiak oraz Stowarzyszenia
Przyjaciół Szkoły Dwojga Imion, Anny Jagiellonki i Mikołaja Kopernika –
Anna Utecht wespół z wiceprezydentem Dariuszem Grodzińskim wręczyli
bukiet róż Leokadii Paszyn – wdowie po patronie tych wyjątkowych
szkolnych meczów. Obecna była rodzina niezapomnianego profesora Paszyna,
wychowawcy asnykowskich sportowców – jego syn Jarosław Paszyn z żoną
Małgorzatą oraz dziećmi Joanną i Marcinem.
Mecz
absolwentów obu szkół był bardzo emocjonujący i wyrównany. Początkowo
nieznacznie przeważali
Jagiellonowie – po pierwszej kwarcie prowadzili 16:13 i po drugiej
28:26, natomiast po trzeciej „ćwiartce” szala została przeważona na
stronę Asnykowców, którzy
objęli prowadzenie 37:33, ale ambitne ataki rywali sprawiły, że w
regulaminowym czasie pojedynek zakończył się remisem 51:51. W trwającej
trzy minuty dogrywce, dzięki punktom Mateusza Widmańskiego i Dariusza
Kamzelewskiego, wygrali jednak Asnykowcy 56:53, zdobywając po raz piętnasty Puchar im. Kazimierza
Paszyna, zaś statuetkę dla najlepszego snajpera tego meczu otrzymał
asnykowiec Tomasz Nowak, który zdobył 15 punktów.
Zwycięską drużynę
Asnykowców tworzyli: Tomasz Nowak, Dariusz Kamzelewski, Piotr
Latosiński, Mateusz Widmański, Maciej Idczak, Dominik Kalinowski,
Dominik Ptak i Marek Bogacz, a drużynę jako trener prowadził Wiesław
Łukasiewicz. Natomiast Jagiellonowie
zagrali w składzie:
Łukasz Wilczyński, Szymon Sobczak, Janusz Zalewski, Bartek Kuczyński,
Karol Olejniczak, Dawid Wilkaniec, Marcin Kuźma i Adam Kleśta, zaś ich
trenerem był Grzegorz Kulawinek.
W meczu uczniów Asnyka i
Kopernika o puchar ufundowany przez Stowarzyszenie Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka młodzi
kopernikowcy
„pomścili” porażkę swych starszych kolegów. Prowadząc od początku
spotkania, wygrali 30:20 i w ten sposób wyrównali bilans zwycięstw na
8:8. Warto odnotować, że w uczniowskiej drużynie
Asnyka, którą poprowadził
Łukasz Zając, wystąpiła – po
raz pierwszy w dziejach szkolnych meczów – dziewczyna, Karolina
Wiśniewska. Statuetkę dla najlepszego strzelca otrzymał kopernikowiec
Alek Pytliński, który zdobył 14 punktów. Zespół
Kopernika przygotowała Anna
Michalska. Oba spotkania, podobnie jak w ubiegłym roku, bardzo dobrze
sędziowali Radosław Nowaczyk i Waldemar Olszyna.
Organizatorzy, a główny ciężar
organizacji wzięła na siebie Fundacja im. Kazimierza Paszyna, postarali
się o upominki dla wszystkich zawodników oraz dla uczestników
artystycznej oprawy meczów, bowiem oprócz emocji sportowych mieliśmy też
akcenty artystyczne, jakimi były występy mistrzyń Kalisza w aerobiku
grupowym – zespołu Jagiellonki Dance,
który prowadzi Viola Wacowska, a także dziewczęcej grupy z
Asnyka oraz efektowne popisy
międzyszkolnego zespołu tańca i akrobacji.
Spikerami i gorącymi komentatorami tej
bardzo udanej sportowo-towarzyskiej imprezy byli znani dziennikarze
Dariusz Dymalski („Życie Kalisza”) i asnykowiec Zbigniew Kościelak.
Mecz dwudziesty piąty
-
jubileuszowe
zwycięstwo
W hali Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i
Rekreacji przy ul. Łódzkiej odbył się w piątek, 14 grudnia 2012 – we
wspaniałej, godnej wielkiej imprezy oprawie – jubileuszowy dwudziesty
piąty mecz koszykówki Asnykowcy
– Jagiellonowie, zakończony, podobnie jak w kilku poprzednich
latach, asnykowskim zwycięstwem 58:46. Sukces ten sprawił, że w bilansie
dotychczasowych podkoszowych spotkań absolwenci naszej szkoły już po raz
szesnasty zdobyli puchar im. Kazimierza Paszyna. Również rozegrany po
raz siedemnasty mecz uczniowskich drużyn Liceów im. Adama Asnyka i im.
Mikołaja Kopernika przyniósł zwycięstwo asnykowcom 21:15 (aktualny
bilans potyczek – 9:8 dla naszych).
Wśród
licznej, sympatycznej, niezwykle gorąco dopingującej koszykarzy
publiczności, którą stanowili głównie absolwenci i uczniowie obu
najsławniejszych kaliskich szkół, była jak zawsze bardzo serdecznie
witana sędziwa żona niezapomnianego asnykowskiego profesora i trenera,
pani Leokadia Paszyn, a także goście – honorowy patron jubileuszowego
meczu prezydent miasta Kalisza Janusz Pęcherz, wiceprezydenci Dariusz
Grodziński i Jacek Konopka oraz senator Rzeczypospolitej Witold Sitarz,
dyrektorki obu liceów – im. Adama Asnyka, Elżbieta Karpisiewicz i im.
Mikołaja Kopernika, Elżbieta Steczek-Czerniawska. Byli też członkowie
rodziny profesora Paszyna: synowie Krzysztof oraz Jarosław z żoną
Małgorzatą i dorosłymi już dziećmi Marcinem i Joanną. Natomiast
inicjatorów, a zarazem organizatorów tej imprezy, Fundację im.
Kazimierza Paszyna, wspierali: prezes Stowarzyszenia Wychowanków
Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka – Adam Borowiak i prezes
Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły Dwojga Imion, Liceum im. Anny
Jagiellonki / im. Mikołaja Kopernika – Anna Utecht.
Autorami naszego zwycięstwa w tym jubileuszowym meczu byli: Grzegorz
Gmyrek, Tomasz Nowak, Paweł Tyma, Tomasz Czarnecki, Dariusz Kamzelewski,
Mateusz Wojdat, Jakub Madejczyk, Dominik Ptak, Mateusz Widmański, Maciej
Idczak oraz nestorzy Ireneusz Kaczmarczyk i Krzysztof Matusiak. Drużynę
tę jako trener prowadził Wiesław Łukasiewicz. Zwycięzcy zdobyli dla
swojej szkoły cenną nagrodę – ufundowaną przez firmę Netland Computers
Marcina Przygodzkiego, wielofunkcyjną laserową drukarkę z pełnym
wyposażeniem.
Prowadzony przez Grzegorza Kulawinka zespół Jagiellonów stanowili:
Janusz Zalewski, Łukasz Wilczyński, Szymon Sobczak, Miłosz Pijański,
Dawid Wilkaniec, Bartek Ciszewski, Adam Kleśta, Mateusz Kostecki, Adam
Świniarski i Bartek Kuczyński – zdobywca 16 punktów oraz statuetki dla
najlepszego strzelca meczu. W pojedynku uczniowskich drużyn (zespół
Kopernika prowadziła Anna
Michalska, zaś Asnyka Łukasz
Zając) najskuteczniejszym strzelcem okazał się zawodnik zespołu
pokonanych kopernikowców
Piotr Otwiaska, który zdobył 8 punktów.
Sędziami obu meczów byli Radosław Nowaczyk i Waldemar Olszyna, a
gorącym, będącym „od zawsze” przy mikrofonie, komentatorem – asnykowiec,
red. Zbigniew Kościelak.
Na
znakomitą, prawdziwie odświętną atmosferę tej jubileuszowej imprezy
złożyły się nie tylko sportowe atrakcje. Były tu bowiem również
artystyczne popisy dziewcząt z prowadzonego przez Violę Wacowską
(absolwentkę Asnyka) zespołu
Jagiellonki Dance oraz
asnykowskiej grupy tanecznej.
Ponadto efektowny pokaz ćwiczeń zaprezentowali uczniowie Liceum
im. Adama Asnyka z mundurowej klasy realizującej program
Ares. Były dyplomy z
podziękowaniami dla – także tych zasłużonych w dziejach – zawodników,
poczęstunki (wafelki, herbatniki i napoje) oraz nagrody ufundowane przez
Grupę Kapitałową Colian S.A. Jana Kolańskiego i przez Fundację im.
Kazimierza Paszyna. Szczególnie efektowny słodki akcent jubileuszu
stanowiły okazałe torty ufundowane przez dyrekcje obu zaprzyjaźnionych
szkół.
W dniu
meczu dyrektor Elżbieta Karpisiewicz z delegacją uczniów
Asnyka złożyła kwiaty na
grobie profesora Kazimierza Paszyna, który spoczywa na kaliskim
cmentarzu komunalnym. Tegoroczną memoriałowo-sportową imprezą młodzież
liceum przy ul. Grodzkiej żyła już od początku roku szkolnego.
Zorganizowano konkurs na meczowy plakat (laureatami zostali: Martyna
Krzywda, Dominik Niemiec i Weronika Stawieraj), a korzystając m.in. z
archiwalnych materiałów Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum
im. Adama Asnyka oraz z prywatnych, rodzinnych zbiorów przygotowano pod
kierunkiem profesor Żanety Balcerzak bogatą, dokumentalną wystawę
poświęconą profesorowi Kazimierzowi Paszynowi i dziejom dotychczasowych
spotkań. Ta prezentowana najpierw w szkole ekspozycja została
przeniesiona do holu Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji,
stanowiąc bardzo piękne wprowadzenie do jubileuszowego
25. meczu Asnykowcy – Jagiellonowie.
Mecz dwudziesty szósty
-
nasze siedemnaste zwycięstwo
na XVII Zjeździe
Tradycyjny – dwudziesty szósty z kolei
- pojedynek koszykarskich drużyn Asnykowców i Jagiellonów o Puchar im.
Profesora Kazimierza Paszyna odbył się w hali OSRiR przy ul. Łódzkiej w
piątkowe popołudnie 13 września
2013 roku, będąc inauguracyjnym punktem programu siedemnastego
asnykowskiego Zjazdu. Było to piąte w ramach naszych zjazdów spotkanie
(poprzednie miały miejsce w latach 1993, 1998, 2003, 2008) – i
zakończyło się siedemnastym już w dziejach tych przyjacielskich meczów
zwycięstwem absolwentów Asnyka.
Wspaniała atmosfera i gorący doping
publiczności, którą stanowili uczestnicy Zjazdu oraz uczniowie i
absolwenci liceów im. Adama Asnyka i im. Mikołaja Kopernika, sprawiły,
że podkoszowa potyczka stała się emocjonującym – nie tylko sportowym –
wydarzeniem. Serdecznie powitano przedstawicieli władz miasta:
wiceprezydenta Kalisza Dariusza Grodzińskiego oraz naczelnika Wydziału
Edukacji Mariusza Witczaka, a także dyrektorkę Liceum im. Adama Asnyka
Elżbietę Karpisiewicz i prezesów
zaprzyjaźnionych absolwenckich stowarzyszeń: Przyjaciół Szkoły Dwojga
Imion: Anny Jagiellonki i Mikołaja Kopernika – Annę Utecht oraz
Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka – Adama Borowiaka.
Przed meczem do rąk syna patrona tych
meczów – Jarosława oraz jego wnuka
–
Marcina przekazano wiązankę kwiatów z pozdrowieniami dla wdowy po
niezapomnianym profesorze – dla pani Leokadii Paszyn, która tym razem
nie mogła bezpośrednio przeżywać emocji kolejnego pojedynku pod koszami.
Wzruszającym dla publiczności momentem
było uczczenie pamięci zmarłego tragicznie pod koniec sierpnia bieżącego
roku absolwenta Kopernika, trzykrotnego
reprezentanta Jagiellonów w meczach z Asnykowcami
Adama Kleśty (zginął przy pracach budowlanych w wieku 32 lat),
którego przypomniano na filmowych migawkach z pamiętnych meczów.
Po tych refleksyjnych momentach
rozgorzał sportowy podkoszowy bój, który
- podobnie jak w wielu poprzednich latach - sędziował świetny
arbiter Radosław Nowaczyk, zaś barwnie i żywo (po raz dwudziesty
czwarty!), nierzadko w dialogu z widzami, komentował asnykowiec, red.
Zbigniew Kościelak.
Obie drużyny zaprezentowały ogromną
ambicję i bardzo dobry poziom gry. Po wyrównanym początku (do stanu
13:13) przewagę zaczęli zdobywać Asnykowcy, którzy mimo nieustających
ataków Jagiellonów nie pozwalali im zbliżyć się na „niebezpieczną”
punktową odległość i zakończyli mecz cennym zwycięstwem 67:62.
Prowadzoną przez Wiesława Łukasiewicza
reprezentację oldbojów Asnyka stanowili: Paweł Tyma, Tomasz Czarniecki,
Grzegorz Gmyrek, Dariusz Kamzelewski, Maciej Idczak, Mateusz Widmański,
Dominik Ptak, Piotr Latosiński, Norbert Jurek, Piotr Fibich i Tomasz
Nowak.
Mniej liczną drużynę Jagiellonów
prowadził Grzegorz Kulawinek, a zagrała ona w składzie: Szymon Sobczak,
Bartosz Kuczyński, Dawid Wilkaniec, Miłosz Pijański, Łukasz Wilczyński i
Mateusz Grzybek.
Zdobyty po raz siedemnasty Puchar im.
Kazimierza Paszyna zwycięskiej drużynie wręczyli wiceprezesi
Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka Marek
Sierakowski i Janusz Wysogląd oraz przewodniczący Fundacji im.
Kazimierza Paszyna
–
Jacek Czechowski. Wszyscy uczestnicy sportowego pojedynku otrzymali w
upominku zjazdowe wydawnictwa „Asnykowiec” i „Absolwent”.
Zjazdowy mecz miał także piękną
artystyczną oprawę – efektowny występ taneczno-aerobikowego zespołu
Jagiellonki Dance, prowadzonego przez mgr Violę Wacowską, absolwentkę
Asnyka.
ALBUM - fot.: Mieczysław Zaremba
Mecz dwudziesty siódmy
- na Zjeździe Jagiellonów
Tym razem, 20 czerwca 2014, w ramach VIII Zjazdu
Wychowanków Szkoły Dwojga Imion - Anny Jagiellonki i Mikołaja Kopernika,
po raz 27. w oficjalnym meczu koszykówki starły się reprezentacje
absolwentów Liceum im. Adama Asnyka i Liceum im. Mikołaja Kopernika.
Na
trybunach obecni byli jak co roku, znamienici goście, m.in.: poseł na
Sejm RP Adam Rogacki, absolwent
Kopernika, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły Dwojga Imion Anny
Jagiellonki i Mikołaja Kopernika - Anna Kucharska-Utecht oraz prezes
Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka - Adam
Borowiak, dyrektorki obu Liceów: Anna Narewska i Elżbieta Karpisiewicz,
a także wnuk prof. Kazimierza Paszyna, Marcin Paszyn.
Trener
Asnykowców, Łukasz Zając zebrał i poprowadził sześcioosobową ekipę
nieustraszonych wojowników, w tym dwóch tegorocznych maturzystów:
Dariusza Kamzalewskiego, Norberta Jurka, Piotra Latosińskiego, Michała
Kornackiego, Marcina Kornackiego i Artura Kapitaniaka. Mimo liczebnej
przewagi przeciwnika, przy oszałamiającym dopingu zjazdowych gości,
Jagiellonek i Kopernikowców, po zaciętym i dramatycznym meczu wygrali
Asnykowcy 58:53. Sukces ten sprawił, że w bilansie dotychczasowych
podkoszowych zmagań absolwenci naszej szkoły zwyciężyli już po raz
osiemnasty. Zasłużone gratulacje trenerowi i zawodnikom przekazali:
dyrektor Liceum im. Adama Asnyka, Elżbieta Karpisiewicz i prezes
Stowarzyszenia Asnykowców, Adam Borowiak.
Mecz dwudziesty
ósmy - dziewiętnaste zwyciestwo
W
rozegranym w piątek, 4 grudnia 2015, w hali Ośrodka Sportu, Rehabilitacji i Rekreacji przy ul.
Łódzkiej dwudziestym ósmym meczu koszykówki
Asnykowcy – Jagiellonowie o
Puchar im. Kazimierza Paszyna triumfowali, podobnie jak w kilku
ostatnich latach, absolwenci naszego liceum, którzy wygrywając 69:42,
odnieśli swoje dziewiętnaste już zwycięstwo.
Jagiellonowie mają na swym
koncie osiem wygranych, zaś jeden mecz zakończył się remisem.
Nasza
drużyna, prowadzona przez zasłużonego nauczyciela wychowania fizycznego
Wiesława Łukasiewicza, zagrała w składzie: Grzegorz Gmyrek, Piotr
Latosiński, Bartosz Walaszczyk, Mateusz Widmański, Bartosz Nowak, Marcin
Kornacki i Michał Kornacki (najlepszy strzelec meczu – 25 pkt.). W
zespole Jagiellonów
trenowanym przez Grzegorza Kulawinka, najlepszym strzelcem okazał się
Szymon Sobczak – 16 pkt., a wraz z nim zagrali: Rafał Orłowski, Michał
Walczyński, Dawid Wilkaniec, Mateusz Kostecki, Maciej Duda i Jakub
Wypych.
W
pojedynku uczniowskich drużyn liceów
Asnyka i
Kopernika skuteczniejsi
okazali się Kopernikowcy.
Prowadząc od początku meczu, wygrali 49:37 i zdobyli Puchar
Stowarzyszenia Wychowanków Gimnazjum i Liceum im. Adama Asnyka, który
wręczył im prezes Adam Borowiak.
Oba
spotkania, podobnie jak przez wiele poprzednich lat, profesjonalnie
sędziował Radosław Nowaczyk, a komentatorami byli – związany z tą
imprezą od ponad ćwierć wieku, nasz absolwent, niezawodny mistrz
ceremonii, red. Zbigniew Kościelak oraz debiutujący w roli spikera
asnykowiec, przyszłoroczny maturzysta Marcin Maj.
Ta
tradycyjna, sportowo-towarzyska impreza, która – pod patronatem
Prezydenta Miasta Kalisza – odbyła się przy udziale bardzo licznej,
gorąco dopingującej publiczności. Obecne były panie dyrektorki: Jadwiga
Bartoszek od
Asnyka i Anna Narewska od
Kopernika. Sportowe emocje
były przeplatane artystycznymi akcentami; występami prowadzonego przez
Violę Wacowską zespołu tanecznego „Jagiellonki Dance” oraz popisem
musztry paradnej w wykonaniu uczniów liceum Asnyka z klasy o profilu
wojskowym, przygotowanym przez Żanetę Balcerzak.
Zbigniew Kościelak
|