Kosmiczna jednostka długości | |||
Określając różne wielkości posługujemy się różnymi jednostkami. Nawet
przy podawaniu wielkości liniowych, wyrażamy je w różnych jednostkach.
(Pamiętając, że jednostką podstawową dla wielkości liniowych jest metr).
W mechanice najczęściej posługujemy się milimetrem (1m = 103
mm). Przy podawaniu odległości między miejscowościami, czy w ogóle na
Ziemi posługujemy się jednostką miliony razy większą czyli kilometrem.
Poza ziemią, przy podawaniu odległości Ziemia-Księżyc posługujemy się
kilometrami (średnia odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384000 km). Przy
podawaniu odległości Ziemia-Słońce, czy Ziemia-Planety, również w
milionach i miliardach km, albo upraszczając w Jednostkach
Astronomicznych (AU). (1AU = 149600000 km = zaokrąglona średnia
odległości Ziemi od Słońca = 1,496*108 km). W układzie
słonecznym posługujemy się też minutami i sekundami świetlnymi (1 sek.
św. = 3*105
km). Poza naszym układem słonecznym przydatne są już tylko lata świetlne
lub parseki (1ps jest to odległość z jaką połowa wielkiej orbity
ziemskiej (tj. AU) jest widoczna jako łuk o kącie 1sek. = 206264,8 AU =
3,262 r. świetlnego). Lata świetlne są naturalną i właściwą jednostką
tylko w obrębie naszej Galaktyki. (Średnica galaktyki = 100000 lat
świetlnych). Podawanie odległości w przestrzeni międzygalaktycznej w
milionach i częściej w miliardach lat świetlnych – tak jak się to robi
obecnie, wydaje mi się pewnym nieporozumieniem. To jest tak jakby
odległość między Warszawą a Lizboną wynoszącą 3600 km została podana w
mm = 3600000 000 (trzy miliardy, sześćset milionów milimetrów).
Odległość zaś z Warszawy do Poznania została napisana na drogowskazie
jako 310000000 mm, wszyscy wyśmialiby albo oburzyli, że tak wielkie
odległości podaje się w tak małych jednostkach, czyli analogicznie
odnosząc się do tego przykładu, jeżeli podaje się jakąś wielkość w
miliardach jednostek to znaczy, że tak jednostka jest zbyt mała do
określenia tej wielkości. Do opisania wielkości kosmicznych, wielkich
odległości w przestrzeni międzygalaktycznej, potrzebna jest kosmiczna
jednostka długości. Proponuję, aby taką jednostkę kosmiczną była
wielkość 100000 lat świetlnych, to jest tyle, ile wynosi powszechnie
przyjęta średnica naszej Galaktyki.
Wszechświat w największym skrócie opisać można jako ogromną pustkę z
miliardami jednostkowych punktów różnego rodzaju galaktyk czyli
jednostek galaktycznych. Właśnie ta jednostkowość budowy wszechświata
powinna przekonać wszystkich, że najbardziej naturalną jednostką do
opisania Wielkiego Wszechświata jest średnica jednego z takich punktów
czyli naszej Drogi Mlecznej. Zdaję sobie sprawę, że bardzo wielu ludzi,
będzie szokować nazwanie jednostką naszej Galaktyki, ale właśnie
wielkość tej jednostki daje nam pojęcie o wielkości całego wszechświata. Jestem głęboko przekonany, że najwłaściwszą nazwą dla takiej jednostki będzie nazwisko Mikołaja Kopernika, tego, który „zatrzymał Słońce a poruszył Ziemię”. Posługiwanie się taką jednostką ułatwi opisywanie odległości kosmicznych. Np. do najbliższej galaktyki Wielkiej Mgławicy w Andromedzie będzie „tylko” 20 Koperników, a do krańców oglądalnego wszechświata 280000 Koperników. Nowa jednostka „przybliży” odległości kosmiczne do świadomości ludzkiej, tym samym astronomia stanie się bardziej zrozumiała a przez to popularna wśród szerokiego grona ludzi. Jednostka ta uplastyczni proporcje wszechświata.
Definicja nowej jednostki: Międzygalaktyczną jednostką długości jest Kopernik. Wielkość tej jednostki 105 lat świetlnych czyli powszechnie przyjęta średnica naszej Galaktyki – Drogi Mlecznej. Wierzę, że po „oswojeniu” się z tematem, większość zgodzi się ze mną, że wprowadzenie nowej jednostki ułatwi określanie odległości w przestrzeni międzygalaktycznej, uplastyczni proporcje w tej przestrzeni, a także szerokiemu gronu ludzi „przybliży” niewyobrażalne odległości.
|