Herb Stowarzyszenie Wychowanków Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Asnyka w Kaliszu

Z okazji 90. rocznicy Powstania Wielkopolskiego publikujemy świadectwo Stanisława Markowskiego, dziadka naszego kolegi Adama Borowiaka.

 

              Markowski Stanisław (1897-1983), powstaniec wielkopolski, kupiec, obywatel miasta Zduny,

działacz Stronnictwa Narodowego, więzień obozu koncentracyjnego Sachsenhausen-Oranienburg, opiekun

Miejsc Pamięci Narodowej. Urodzony 8 listopada 1897 roku w Baszkowie, powiat Krotoszyn, syn Jakuba i

Marianny z domu Miś. We wrześniu 1916 roku powołany do armii niemieckiej, odbywa ćwiczenia rekruckie

 w 50. pułku piechoty w Rawiczu, a następnie na poligonie w Lidzie, skąd zostaje skierowany na front wschodni

na linii rzeki Wilejki. W sierpniu 1918 roku odmawia powrotu do macierzystej jednostki. W grudniu 1918 roku

włącza się w organizację Straży Ludowej w rodzinnym Baszkowie. 1 stycznia 1919 roku uczestniczy

w patriotycznej manifestacji i przemarszu pod biało-czerwonymi sztandarami w Krotoszynie. Bierze udział

w rekwizycji broni z niemieckich dworów i leśniczówek w Baszkowie, Bestwinie i Rudzie.

7 stycznia 1919 roku z oddziałem 18 powstańców z Baszkowa i Bestwina wzmacnia 1. kompanię

Batalionu Pogranicznego ze Szczypiorna pod dowództwem por. Rakowskiego, która kilka dni wcześniej

wyzwoliła Zduny. Z końcem stycznia ze wspomnianą kompanią, wyszkoloną i zdyscyplinowaną,

składającą się głównie z byłych żołnierzy, pośpiesznie przeniesiony na zagrożony front południowy,

na odcinek Ostrzeszów - Rogaszyce - Kobyla Góra - Odolanów, którym skutecznie dowodził

ppłk Stanisław Thiel. Walczy w bitwie pod Kobylą Górą. W marcu 1919 roku, otrzymuje przydział do

12. pułku Strzelców Wielkopolskich w Pleszewie i skierowanie do Szkoły Kierowców Samochodowych

w Śremie, po odbyciu której trafia do Warszawy w ramach VII Autokolumny Sanitarnej, następnie skierowanej

do Krakowa jako pogotowie dla III Powstania Śląskiego. W związku z chorobą w październiku 1921 roku

zdemobilizowany i zwolniony ze służby wojskowej. Podejmuje pracę szofera w firmie budowlanej

H.Grunfelda w Katowicach, a od 1923 roku w Cukrowni Zduny. W 1933 roku nabywa posesję przy ulicy

Mickiewicza 4 w Zdunach i otwiera skład towarów kolonialnych. Aktywnie działa w organizacjach

społecznych i politycznych. Współtworzy Związek Powstańców Wielkopolskich powstały 14 lutego 1931 roku,

jest w gronie fundatorów związkowego sztandaru, wykonanego przez siostry z miejscowego klasztoru,

poświęconego 11 czerwca 1939 roku. Należy do Stronnictwa Narodowego, prowadzi agencję

„Orędownika Wielkopolskiego". Działa w Towarzystwie Obrony Kresów Zachodnich. Po rozpoczęciu

drugiej wojny światowej, 3 stycznia 1940 roku aresztowany przez Gestapo. Trafia do katowni Fortu VII

w Poznaniu, skąd w maju zostaje zesłany do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen - Oranienburg,

w którym jest więziony do kwietnia 1945 roku. Cudownie ocalony z ewakuacyjnego „marszu śmierci"

prowadzonego w kierunku Lubeki, dzięki pomocy Międzynarodowego Czerwonego Krzyża odbywa

leczenie w Szwecji, skąd jesienią 1945 roku powraca do Zdun. Z końcem lat czterdziestych, w wyniku tzw.

bitwy o handel, traci swój sklep, jedyne źródło utrzymania. Podejmuje pracę w Gminnej Spółdzielni

w Cieszkowie pow. Milicz, a następnie w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Zdunach. Mimo wyniesionej

z obozu choroby serca pozostaje aktywnym organizatorem przedsięwzięć społecznych. Przewodniczy

miejscowemu Kołu Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, organizuje zbiórki na odbudowę stolicy

i inne cele publiczne. Spotyka się z młodzieżą szkolną na patriotycznych pogadankach. Utrzymuje

więzi z kolegami kacetowymi na emigracji. Żonaty z Jadwigą z domu Naglak (1902-1971 ), z którą miał

synów Mariana i Henryka oraz córkę Domicelę. Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu

Polonia Restituta, Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym, Medalem Ojczyzna Swemu Obrońcy.

Jako powstaniec wielkopolski ujęty w ewidencji Biura Historycznego DOK-VII w Poznaniu pod

numerem 10223. Zmarł 8 czerwca 1983 roku i został pochowany z wielkimi honorami na cmentarzu

                   parafialnym w Zdunach.

                  Archiwum rodziny Borowiaków

Cienka żółta linia